Przeżyła światowy sukces i prywatną tragedię. „To był najgorszy koszmar”

Przeżyła światowy sukces i prywatną tragedię. „To był najgorszy koszmar”

Barbara Eden
Barbara Eden Źródło: Shutterstock / FashionStock.com
Barbara Eden pozostaje symbolem nie tylko urody i talentu, ale też siły w obliczu niewyobrażalnych dramatów.

Barbara Eden podbiła serca widzów na całym świecie rolą Jeannie w kultowym serialu „I Dream of Jeannie”. U szczytu popularności wydawało się, że ma wszystko: urodę, talent i rodzinne szczęście. Jednak prywatnie aktorka zmagała się z dramatem, który rozdzierał jej serce — ukochany syn uzależnił się od narkotyków, a jego tragiczna śmierć pogrążyła gwiazdę w rozpaczy. Kolejne trudne wydarzenia w jej życiu, jak nieudana ciąża i rozwód po wielu latach małżeństwa, tylko pogłębiły jej cierpienie.

Barbara Eden: wielki sukces i niewyobrażalny dramat rodzinny

Barbara Eden urodziła się 23 sierpnia 1931 roku w Tucson w stanie Arizona. W latach 60. stała się jedną z największych gwiazd amerykańskiej telewizji. Jej rola w kultowym serialu „I Dream of Jeannie” w latach 1965–1970 przyniosła jej nieśmiertelną sławę i status ikony popkultury. Eden występowała także w takich produkcjach, jak „How to Marry a Millionaire”, „Harper Valley PTA” oraz w licznych filmach telewizyjnych i kinowych. Jej uroda, talent i charyzma sprawiły, że przez dekady nie schodziła z ekranów. Aktorka była nominowana do dwóch Złotych Globów, a w 1988 roku otrzymała własną gwiazdę na Hollywoodzkiej Alei Gwiazd.

Choć zawodowo odnosiła sukces za sukcesem, życie prywatne Barbary Eden naznaczone było bólem i dramatami. Największym ciosem okazały się problemy z ukochanym synem, Michaelem Ansarą Jr., którego doczekała się ze swoim pierwszym mężem, aktorem Michaelem Ansarą. „Był moim cudem” – mówiła Eden w 2011 roku w wywiadzie dla „People”. Początkowo wydawało się, że nic nie zakłóci jej szczęścia. Jednak później okazało się, że Michael zmaga się z uzależnieniem od narkotyków. Szokujące było to, że zaczął sięgać po nie już w wieku 10 lat. Zamiast chodzić do szkoły, uciekał na ulicę, by zdobyć kolejną dawkę. Barbara Eden z rozpaczą patrzyła, jak syn oddala się od niej coraz bardziej.

„Robiłam wszystko, co mogłam. Leczenie, terapie, rozmowy... Ale nie byłam w stanie go uratować” – mówiła ze łzami w oczach w wywiadzie w 2013 roku w „Oprah: Where Are They Now?”.

W książce „Jeannie Out of the Bottle”, wydanej w 2011 roku, Eden szczerze przyznała: „Patrzyłam, jak moje dziecko zmienia się w kogoś, kogo nie poznawałam. To był najgorszy koszmar, jaki matka może przeżyć”. Michael próbował wychodzić z nałogu. Wielokrotnie trafiał na odwyk, ale walka okazywała się zbyt trudna. W 2001 roku, w wieku 35 lat, zmarł w wyniku przedawkowania heroiny. Jego ciało znaleziono w Los Angeles.

Ta tragedia kompletnie załamała Eden. „Po śmierci Michaela przeżyłam długi okres depresji. Nie chciałam wstawać z łóżka. Nie chciałam żyć” – wyznała w 2011 roku wywiadzie dla „Today Show”. Dodała, że tylko dzięki pracy i wsparciu bliskich udało jej się powoli podnieść z rozpaczy. Mimo tragedii, Barbara Eden nigdy nie przestała jednak pracować i angażować się w działania charytatywne, m.in. na rzecz walki z uzależnieniami i edukacji młodzieży.

Czytaj też:
Makabryczne dramaty zniszczyły jego życie. „Z tym nie można się pogodzić”
Czytaj też:
Dramatyczna historia upadku przystojnego aktora. Przegrał z bólem i uzależnieniem

Źródło: WPROST.pl