Od wielu miesięcy w mediach pojawiały się spekulacje na temat stanu zdrowia Beaty Kozidrak. Odkąd kilka miesięcy temu wokalistka usunęła się w cień i przestała występować, fani zastanawiali się, co jej dolega. Były mąż artystki i menager grupy Bajm, Andrzej Pietras, wydał wówczas oświadczenie, z którego wynikało, że gwiazda mierzy się z chorobą. Niedawno 64-latka w końcu osobiście zwróciła się do fanów, co nie mknęło uwadze Edyty Górniak.
Edyta Górniak o Beacie Kozidrak
W czwartek 30 stycznia Beata Kozidrak zwróciła się do fanów na Instagramie. W opublikowanym wideo wyznała, że ma problemy zdrowotne. – Jestem w trakcie leczenia. Choroba zaskoczyła mnie tak nagle. Mnie, jak i was oczywiście. Wszyscy byliśmy chyba na to nieprzygotowani. (...) Będę walczyć dzięki waszemu uporowi i tym, że jesteście ze mną. To jeszcze chwilę potrwa, ale jestem na to gotowa. I zrobię wszystko, żeby znowu stanąć na scenie. A wtedy rozniosę ją i zaśpiewam razem z wami – mówiła.
Pod jej publikacją pojawiło się mnóstwo komentarzy internautów, którzy nieustannie wspierają swoją idolkę. Czytamy: „Wysyłamy dobre myśli, modlitwę, energię i miłość”, „Dużo zdrowia i siły”, „Zdrowia Królowo! Kochamy Cię”, „Nie ma innej możliwości, jak powrót z większym impetem, z większą radością na scenę” czy „Jesteśmy z Tobą!”.
Na poruszające słowa zdecydowała się także Edyta Górniak. Wykonawczyni hitu „To nie ja byłam Ewą” podziękowała za utwory Bajmu, które – jak wyznała – miały ogromny wpływ na jej życie. Co więcej, piosenkarka udzieliła Beacie Kozidrak kilku rad i obiecała, że polska scena muzyczna poczeka na jej powrót do zdrowia.
„Beatko, jesteś ikoną. Legendą za życia. Napisałaś utwory, które twoją wrażliwością i gigantycznym głosem uratowały wielu ludziom życie. W tym również moje, o czym wielokrotnie rozmawiałyśmy i za co dziękuję Ci przy każdym naszym spotkaniu. Kochamy Cię i to się nie zmieni, bo miłość do twojej muzyki jest, jak widzisz – ponadczasowa” – zaczęła.
Następnie Edyta Górniak dodała: „Podaruj sobie czas na regenerację w pełnym tego słowa znaczeniu. Zasługujesz na to. Umocnij ciało i umocnij ducha. Aktywuj swoją witalność. My cierpliwie poczekamy. Do zobaczenia na scenie Beatko. To jest Twoje miejsce i nikt go nie zajmie. Nie zdołałby. Kocham, podziwiam, szanuję i tęsknię”.
Czytaj też:
Edyta Górniak smutno o świętach. „Zawsze coś się nie zgadzało”Czytaj też:
Były mąż Beaty Kozidrak o rozpadzie związku. „Przechodziłem psychiczne tortury”