Jolanta Kwaśniewska o zwycięstwie Donalda Trumpa. „Jest strach”

Jolanta Kwaśniewska o zwycięstwie Donalda Trumpa. „Jest strach”

Jolanta Kwaśniewska i Donald Trump
Jolanta Kwaśniewska i Donald Trump Źródło: Newspix.pl / Michał Chwieduk / Fokusmedia, ZUMA
Była pierwsza dama wypowiedziała się na temat wyborów w USA. Jolanta Kwaśniewska oceniła też wymowne zachowanie Melanii Trump.

Kilka dni temu w Stanach Zjednoczonych odbyły się wybory, które mogą zadecydować nie tylko o losach Ameryki, ale i całego świata. Donald Trump odniósł spektakularne zwycięstwo, zwiększając swoje poparcie w grupie czarnoskórych mężczyzn oraz Latynosów, natomiast Kamala Harris wcale nie była tak popularnym wyborem kobiet, jak przypuszczano. Teraz o tej decyzji wypowiedziała się Jolanta Kwaśniewska.

Jolanta Kwaśniewska o rodzinie Trumpów

Kandydat republikanów zdecydowanie pokonał Kamalę Harris, co zaskoczyło wiele osób. – Trendy wskazywały, że zwycięstwo Trumpa jest możliwe, natomiast zaskoczyła skala tego zwycięstwa. Wydawało się, że wyścig będzie wyrównany – mówił „Interii” Andrzej Kohut, amerykanista z Ośrodka Studiów Wschodnich, dodając, że wielu amerykańskich wyborców inaczej podchodzi do Trumpa niż w 2016 roku. – Niekoniecznie zgadzają się ze wszystkim, co Trump mówi, (...) mogą mu wiele zarzucić, ale w kwestiach, które są dla nich ważne, czyli bezpieczeństwa granicy, zaangażowania USA na świecie, warunków gospodarczych, wydaje się im jednak kandydatem bliższym – tłumaczył.

Ten wybór budzi mieszane odczucia wśród Polaków. Niezbyt pozytywnie wypowiedziała się na jego temat m.in. Jolanta Kwaśniewska. – Na razie jest strach – wyznała w rozmowie ze „Światem gwiazd”, podkreślając, że żałuje, iż Amerykanie nie byli gotowi na kobietę prezydenta. Następnie, choć odpowiedziała, że nie wie, jaką ponowną pierwszą damą będzie Melania Trump, gorzko oceniła jej zachowanie. 69-latka stwierdziła, że żona prezydenta elekta jest w bardzo trudnej sytuacji rodzinnej.

– Ja myślę, że jak nie jest fajnie w rodzinie – a to się czuje, że w tej rodzinie nie jest fajnie – jeśli nie ma takiego wzajemnego wsparcia, to ja mam wrażenie, że Melania czuła się takim „bytem osobnym”. Widać było przy jego niektórych wypowiedziach jej odruchy: „nie chcę twojej ręki”, „nie obejmuj mnie”, „nie mam ochoty iść z tobą krok w krok” – mówiła Jolanta Kwaśniewska.

– Ale myślę, że teraz dojdzie do wniosku, że „mogę być osobnym bytem, troszkę tak, że mój mąż to jest jedna bajka, ale mogę zrobić dużo dobrego”. Naprawdę każda z pierwszych dam w Stanach Zjednoczonych i nie tylko, jeśli tylko chce, ma możliwość robienia bardzo wielu dobrych rzeczy i namawiania do różnego rodzaju, ciekawych, pożądanych zachowań – dodała.

Czytaj też:
Jolanta Kwaśniewska wspomniała wypadek. „Uderzył we mnie samochód ciężarowy”
Czytaj też:
Jolanta Kwaśniewska dosadnie o Kościele katolickim. „To jest degrengolada”

Źródło: WPROST.pl / Świat Gwiazd, Interia