Matylda Stuhr napisała o swoim zmarłym dziadku. „Może kiedyś jeszcze pokosimy razem trawę”

Matylda Stuhr napisała o swoim zmarłym dziadku. „Może kiedyś jeszcze pokosimy razem trawę”

Jerzy Stuhr
Jerzy Stuhr Źródło: Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
Matylda Stuhr dodała w sieci osobisty post dotyczący śmierci swojego dziadka Jerzego Stuhra. Zaznaczyła, kim był on dla niej.

Matylda Stuhr to jedna z wnuczek Jerzego Stuhra, córka jego syna Macieja Stuhra oraz Samanty Janas. 24-latka dodała na Instagramie post, w którym dzieli się swoimi wspomnieniami z ukochanym dziadkiem. Pod wpisem pojawiła się lawina kondolencji.

„Wszyscy dzisiaj opłakują śmierć Wielkiego Polskiego aktora. Ja nie opłakuję. Ja opłakuję śmierć mojego dziadka. Dziadka OO. Z którym kiedyś co wakacje kosiłam trawę na działce. Papa dziadku, może kiedyś jeszcze razem pokosimy razem trawę” - napisała w mediach społecznościowych 24-latka, zamieszczając zdjęcia z Jerzym Stuhrem z wspomnianej działki.

instagram

Jerzy Stuhr zmarł 9 lipca 2024 roku w wieku 77 lat. Od wielu lat aktor walczył o powrót do zdrowia. Pierwszy zawał przeszedł w 1988 roku, drugi w 2016 roku. W 2011 roku dowiedział się, że ma raka krtani. W lipcu 2020 roku przeszedł udar mózgu. – Wiedziałem, że wszystko się skończyć za chwilę. Z drugiej strony wierzyłem, że jeszcze jestem w stanie to przewalczyć – mówił jeszcze niedawno w wywiadzie.

Podkreślił, że choroba przewróciła jego cały system wartości. – Jestem dzisiaj innym człowiekiem, bardziej tolerancyjnym w opiniach. Dawniej byłem agresywny i krytyczny, obecnie już tak nie oceniam. Obserwuję świat zza szyby, przez szkiełko. Gdy ludzie się kompromitują, nie wkurza mnie to, bardziej śmieszy – zapewniał.

Jerzy Stuhr nie żyje. Z tych ról go zapamiętamy

Stuhr w 1980 zagrał swoją pierwszą główną rolę filmową – Antoniego Gralaka, w filmie Krzysztofa Kieślowskiego „Spokój”. Potem zobaczyć mogliśmy go w jeszcze dwóch innych produkcjach tego reżysera, w tym w „Bliźnie” i „Amatorze”. Wystąpił w takich filmach jak „Wodzirej” (1977), „Seans” (1978), „Bez znieczulenia” (1978), „Przypadek” (1981) i „Dekalog” (1988), które są uważane za arcydzieła polskiego kina.

Aktora szeroka publika uwielbia także za jego role komediowe w takich filmach jak „Seksmisja” (1983) i „Kiler” (1997), a także „Kingsajz” (1988), „Dekalog X” (1988) czy „Obywatel Piszczyk” (1989). Jego wyjątkowa zdolność do tworzenia złożonych, wielowymiarowych postaci przyciągała różnorodne role w kinie, teatrze i telewizji.

Stuhr jest również znany ze swojej pracy reżyserskiej. Jego debiut reżyserski, „Spis cudzołożnic” z 1995 roku, był dobrze przyjęty zarówno przez krytyków, jak i publiczność. Kolejne filmy, takie jak „Historie miłosne” (1997) i „Duże zwierzę” (2000), „Pogoda na jutro” (2003), „Korowód” (2007), również zdobyły uznanie. Aktora zapamiętamy także z użyczenia głosu Osłu w filmie animowanym „Shrek” (2001) oraz jego kontynuacjach.

Czytaj też:
Jerzy Stuhr na wyjątkowych zdjęciach sprzed lat. To cenna pamiątka po legendzie polskiego kina
Czytaj też:
Wzruszające słowa przyjaciół Jerzego Stuhra. „Był poruszający”

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl