Maryla Rodowicz od lat jest wielką gwiazdą imprez sylwestrowych, jak i popularnych festiwali. Gwiazda w ostatnich latach pojawiała się m.in. na organizowanym przez Telewizję Polską Sylwesterze Marzeń w Zakopanem. Teraz okazuje się, że wokalistka musi pożegnać się z tym wydarzeniem. Już zdążyła skomentować ową decyzję.
Maryla Rodowicz o imprezie TVP w Zakopanem
Mimo swoich 78. lat, Maryla Rodowicz nie zamierza schodzić ze sceny. W koncertowaniu mają jej nie przeszkadzać nawet problemy zdrowotne – choć niedawno przeszła operację, już niebawem fani znów zobaczą ją podczas występów. Okazuje się jednak, że piosenkarka i tak musi pożegnać się z niektórymi wydarzeniami.
Otóż tym razem nie odbędzie się sylwester publicznego nadawcy w Zakopanem. Wszystko ze względu na decyzję nowego burmistrza, który „chce wprowadzić w mieście gruntowne zmiany i zerwać z opinią sylwestrowej imprezowni”. – Nie ma Jacka Kurskiego w TVP, więc i nie będzie „Sylwestra Marzeń” – zapowiedział Łukasz Filipowicz. Jego decyzję skomentowała już Maryla Rodowicz.
– Jest mi wszystko jedno, czy sylwester odbywa się w Zakopanem, czy w Gdyni. Artyści w tym czasie są zajęci, mają próby i nie mają czasu na zwiedzanie, chodzenie po górach czy balangowanie. Z drugiej strony trochę mi żal, bo lubię Zakopane — lubię popatrzeć na Giewont i zjeść oscypka z grilla. Ale poza tym to jedziemy tam tylko na jeden dzień: próbę, koncert i do domu. Jest mi więc wszystko jedno – wyznała Maryla w rozmowie z „Plejadą”.
– Chciałam po prostu dobrze się zaprezentować. Sylwester wiązał się również ze stresem, bo to koncert telewizyjny, w związku z czym trzeba dobrze zaśpiewać, dobrze wyglądać i odpowiednio wybrać repertuar. To niezwykle istotne w przypadku tego typu imprez. Takie są uroki telewizji, chociaż nie wszyscy artyści się tam garną. Dla mnie telewizja zawsze była i jest bardzo ważna, co nie znaczy, że mnie zaproszą w tym roku, bo mogą nie zaprosić – kontynuowała gwiazda.
Przy okazji tego wywiadu Rodowicz ujawniła, że nie otrzymała od TVP zaproszenia na tegoroczny festiwal w Opolu, który odbędzie się od 31 maja do 2 czerwca. Zdaniem organizatorów ma to być impreza zupełnie inna niż za poprzednich władz stacji.
– Nie zostałam zaproszona, ale już tyle razy byłam w Opolu, że nie będę płakać. Nie mogę w kółko powtarzać tego samego repertuaru, a musiałby być jakiś ważny powód, dla którego chciałabym wystąpić w Opolu. Obecnie jestem w trakcie nagrywania nowej płyty. Będą to duety z młodymi artystami. Wyszedł już pierwszy singiel z Mrozem, a reszta na razie jest tajemnicą – podsumowała.
Czytaj też:
Zmiany w życiu Maryli Rodowicz. Piosenkarka nadała pilny komunikatCzytaj też:
Maryla Rodowicz przeszła operację. Jak się czuje?
SheO Awards 2024 to event o kobietach i dla kobiet
27 maja redakcja „Wprost” po raz kolejny doceni inspirujące kobiety,
które mają w sobie nieskończone pokłady odwagi i determinacji
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ