Krzysztof Ziemiec o szokujących kulisach zwolnienia z TVP. „Nikt się nie odzywał. Jestem na bezrobociu”

Krzysztof Ziemiec o szokujących kulisach zwolnienia z TVP. „Nikt się nie odzywał. Jestem na bezrobociu”

Krzysztof Ziemiec
Krzysztof Ziemiec Źródło:Newspix.pl / Damian BURZYKOWSKI
Były prezenter Telewizji Polskiej w gorzkich słowach opowiedział o utracie stanowiska. Krzysztof Ziemiec znalazł się w trudnej sytuacji.

Krzysztof Ziemiec z Telewizją Polską związany był od 20 lat. W tym czasie m.in. prowadził „Wiadomości”, programy publicystyczne „Kwadrans po ósmej”, „Studio Zachód”, „Minęła dwudziesta” czy „Woronicza 17”, a także „Panoramę” oraz w latach 2019-2023 „Teleexpress” i „Teleexpress Extra” na zmianę z Martą Piasecką, Beatą Chmielowską-Olech oraz Rafałem Patyrą. Wraz ze zmianą władzy w TVP, wszyscy wyżej wspomnieni stracili posadę w stacji. Teraz Krzysztof Ziemiec ujawnił szczegóły tego zwolnienia.

Krzysztof Ziemiec ujawnił kulisy zwolnienia z Telewizji Polskiej

Krzysztof Ziemiec udzielił szczerego wywiadu „Faktowi”, w którym zaskoczył wyznaniem. Przede wszystkim okazało się, że nikt ze stacji nie zadzwonił do niego, by formalnie rozwiązać z nim umowę, która jeszcze się nie kończyła – po prostu zablokowano mu wejście do budynku Telewizji Polskiej oraz dostęp do służbowego maila. W ten sam sposób mieli zostać potraktowani jego współpracownicy z „Teleexpressu”, Patyra i Chmielowska-Olech.

– Po prostu nikt nas nie chce. Nikt nie zadzwonił ani do mnie, ani znajomych, żeby formalnie umowę zakończyć. Nie wiemy, na czym stoimy, a życie ucieka. Nigdy tak nie było. Pracowałem w TVP ponad 20 lat, były zmiany, ale nigdy takie, jak teraz. Po prostu przyszliśmy do pracy i nikt nas nie chciał. To tak jakby zamknąć komuś drzwi przed nosem i nie wpuścić do mieszkania – stwierdził.

Prezenter ujawnił, że z dnia na dzień został bez pracy i nie może znaleźć żadnego stanowiska. Choć TV Republika zatrudniła m.in. Danutę Holecką, Michała Rachonia oraz Miłosza Kłeczka, to o niego nie upomniała się żadna konkurencyjna stacja. Przez to Krzysztof Ziemiec znalazł się w niezwykle trudnej sytuacji i jest na bezrobociu.

– Nikt się nie odzywał, rynek jest zamknięty. A też jest za dużo wolnych ludzi na rynku, więc nikt nie będzie teraz otwierał bram. (...) Nie planuję żadnego wypoczynku, jestem na bezrobociu, nie mam pracy, nie ma od czego odpoczywać – wyznał w rozmowie z „Faktem”.

Równocześnie dziennikarz może liczyć na dobre słowa od swoich fanów. – Jak jestem na zakupach na osiedlu, ludzie mi mówią, że bez pana to już nie ma „Teleexpressu”, nie da się go oglądać. Natomiast jak jadę metrem, czy tramwajem, to też mnie ludzie zaczepiają. I w taki pozytywny sposób te osoby się wyrażają – dodał.

Czytaj też:
Krzysztof Ziemiec o odejściu swoich córek od kościoła. Dziennikarz nie krył goryczy
Czytaj też:
Krzysztof Ziemiec już nie wróci do TVP? Zablokowano mu przepustkę

Opracowała:
Źródło: WPROST.pl / Fakt