17 września 2023 roku aktorka Weronika Rosati opublikowała na swoim Instagramie emocjonalny wpis, w którym wróciła do wypadku sprzed 10 lat. Wówczas podróżowała z Piotrem Adamczykiem swoim partnerem.
Weronika Rosati w ostrych słowach o Piotrze Adamczyku
Do wypadku doszło w Zamościu. Pojazd prowadzony przez Piotra Adamczyka wpadł w poślizg i wjechał do rowu. Jego ówczesna partnerka doznała „drastycznego urazu nogi”, w wyniku którego przez kilka miesięcy przebywała w szpitalu. Kontuzja okazała się na tyle poważna, że aktorka przeszła kilka operacji i do dziś uczęszcza na rehabilitację. Po dekadzie od „życiowej tragedii” Weronika Rosati powróciła do tego tematu. „W tym czasie straciłam złoty moment w mojej karierze, która nabrała zawrotnego tempa” – oświadczyła. Zapewniła jednak, że najgorszy okazał się odczuwany wtedy ból, lęk i smutek. „To całkowicie nie minęło” – dodała.
Celebrytka nie ominęła tematu swojego byłego chłopaka. Zdaniem aktorki wina leży po stronie kierowcy, Piotra Adamczyka. „Jechał za szybko, był pod wpływem negatywnych emocji (...) i spowodował wypadek, który okaleczył mnie na całe życie” – opisała okoliczności zdarzenia. „Chciałabym dziś zmierzyć się z tymi przeżyciami i napisać coś, na co od lat nie miałam odwagi, może nie miałam siły, a może nie miałam pewności siebie” – przekazała, zwracając się do byłego partnera. Na koniec poprosiła gwiazdora o niepodejmowanie szkodliwych działań przeciwko niej, w tym tych zawodowych.
Adamczyk odpowiedział Rosati. Powołał się na swojego prawnika
Teraz portal Plejada skontaktował się z Piotrem Adamczykiem. Aktor nie był zbyt rozmowy i szybko uciął temat. – Wolałbym odesłać tylko do podobnych publikacji — chyba z 10 lat temu były podobne zarzuty. Tam wtedy w moim imieniu mecenas Granecki dał oświadczenie – powiedział.
Redaktorzy wspomnianego medium przytoczyli oświadczenie. „Nieprawdą jest, iż Pan Piotr Adamczyk odmówił podpisania »oświadczenia sprawcy wypadku« albowiem nigdy nikt nie zwrócił się do niego z prośbą o takowe oświadczenie. Sugestia, iż Pan Piotr Adamczyk pozostawił Panią Weronikę Rosati bez pomocy finansowej, nie poczuwając się do obowiązku pokrycia kosztów leczenia, jest nieprawdziwa, albowiem pokrył on koszty wszystkich operacji, leczenia oraz rehabilitacji zarówno tych wykonywanych za granicą jak i w Polsce. Do dnia dzisiejszego kwota ta stanowi ponad 300.000 zł. Ponadto wciąż uiszcza kwotę 5000 zł miesięcznie na pokrycie kosztów rehabilitacji Pani Weroniki Rosati. Jednocześnie celem wsparcia byłej partnerki w dalszym ciągu (choć minęło już 7 miesięcy od rozstania) pokrywa on w całości koszty wynajmu luksusowego apartamentu dla Pani Weroniki Rosati w L.A”. – mogliśmy wówczas przeczytać.
Czytaj też:
Te gwiazdy samodzielnie wychowują swoje dzieci. Weronika Rosati i Joanna Opozda są w tym gronieCzytaj też:
Weronika Rosati w Cannes w sukni projektu mamy. „Cholernie dobrze jest wrócić!”