Koroniewska odpowiada na hejt w internecie. Pokazała wiadomość od internautki

Koroniewska odpowiada na hejt w internecie. Pokazała wiadomość od internautki

Joanna Koroniewska-Dowbor
Joanna Koroniewska-Dowbor Źródło:Instagram / joannakoroniewska

Joanna Koroniewska od lat jest aktywna w social mediach. Chętnie publikuje zdjęcia i nagrania, prezentując się zarówno w całkiem naturalnym, jak i prawdziwie gwiazdorskim wydaniu. Zachowuje przy tym równowagę. Niestety, regularnie też spotyka się z krytycznymi ocenami swojego wyglądu i obrzydliwym hejtem. Celebrytka nie zostawia go jednak bez odpowiedzi.

Koroniewska odpowiada na hejt w internecie

Gwiazda często pokazuje fanom niewybredne wiadomości, które otrzymuje od internautów i odnosi się do nich, pokazując, że nie robią na niej zbyt dużego wrażenia. Tym samym próbuje walczyć z hejtem w sieci. Teraz było podobnie. Kiedy Joanna Koroniewska otrzymała długą wiadomość obrażającą ją niemal na każdym polu, postanowiła odpowiedzieć w internautce w poście. Dołączyła do niego swoją naturalną fotografię. Tym samym nawiązała do wypowiedzi internautki, która stwierdziła, że gwiazda jest „antyreklamą” produktów do pielęgnacji, które promuje.

Wspomniana kobieta, która skontaktowała się z żoną Macieja Dowbora, stwierdziła też, że widocznie aktorka ma taki deficyt miłości, że szuka jej w internecie. Dodała też, że widziała ją z rodziną w Hiszpanii, a Koroniewska jest ignorowana przez męża i z tego powodu szuka atencji w mediach społecznościowych. Nie zabrakło też nawiązania do nagich zdjęć celebrytki, która podobno publikuje je tylko po to, żeby podnieść sobie samoocenę.

Joanna Koroniewska odniosła się zarzutów internautki

Wywód anonimowej kobiety nie umknął Joannie Koroniewskiej. Gwiazda postanowiła opublikować długi wpis, w którym odniosła się do „zarzutów”. „»Biedna, styrana i nieszczęśliwa« nieustannie i nadal wysyłam mnóstwo miłości wszystkim, których boli. Boli czyjeś dosłowne pięć minut życia tutaj. Czy też tyle samo w realu. Są wśród nich nawet tacy, których wręcz obrzydzają twarze innych. Mnie nie obrzydza już nic. Mam jedynie coraz bardziej pojemne serce i tony współczucia dla nich, ponieważ często są to teksty o nich samych” – czytamy.

Następnie nawiązała do swojej przeszłości. „Z jednym się zgadzam – miałam traumatyczne dzieciństwo, przeszłam terapię, ale jedno wiem na pewno – doceniam moje szczęście każdego dnia. A czym ono jest? Zdecydowanie nie tym, czego zazdrości mi pomiędzy wierszami autorka tego tekstu – moje szczęście to moja zdrowa rodzina!” – kontynuowała.

Na koniec Koroniewska podkreśliła, że nawet jeśli jedna osoba poczuje się lepiej dzięki naturalnym treściom, które publikuje, to już odniosła sukces. Podziękowała też obserwującym, którzy to doceniają.

instagramCzytaj też:
Hubert Urbański zdradził sekret „Milionerów”. Tak wygląda „telefon do przyjaciela”
Czytaj też:
Skiba planuje drugi ślub. Zdradził szczegóły ceremonii z 26 lat młodszą partnerką

Źródło: WPROST.pl