Jackie Chan, który od dzieciństwa trenował kung-fu i akrobatykę nawet 19 godzin dziennie, wraca na ekrany. Dzis zostanie wyemitowany jeden z jego największych przebojów – „Godziny szczytu". To film, który nie tylko zapewnia solidną dawkę adrenaliny i humoru, ale także pokazuje, dlaczego Chan od dekad pozostaje ulubieńcem widzów na całym świecie.
Zaczynał z Bruce’em Lee, zdobył świat
Jackie Chan rozpoczął swoją drogę do sławy w wieku zaledwie 7 lat, uczęszczając do Pekińskiej Szkoły Operowej, gdzie przez 10 lat doskonalił taniec, śpiew, pantomimę, kung-fu, aktorstwo i akrobatykę. W młodości pracował jako kaskader i statysta, m.in. na planie słynnego „Wejścia smoka” z Bruce’em Lee.
Przełom w jego karierze nastąpił w 1978 roku dzięki filmom „Wąż w cieniu orła” oraz „Pijany mistrz”, które otworzyły mu drzwi do międzynarodowej kariery. Wyróżnia go to, że wszystkie kaskaderskie popisy wykonuje sam, z pomocą swojej elitarnej grupy Jackie Chan Stunt Team. W 2016 roku trafił na 23. miejsce listy najlepiej zarabiających celebrytów magazynu „Forbes” i na 2. miejsce wśród aktorów, co potwierdza jego status legendy kina.
"Godziny szczytu" – chiński detektyw i 50 milionów dolarów
W filmie „Godziny szczytu” Jackie Chan wciela się w detektywa Lee z Hongkongu, który po spektakularnej akcji odzyskuje bezcenne dzieła sztuki. Wkrótce zostaje wezwany do Los Angeles przez chińskiego konsula Hana, którego córka Soo Yung zostaje porwana. Porywacze żądają okupu w wysokości 50 milionów dolarów. Lee, znany z niekonwencjonalnych i skutecznych metod, ma pomóc odnaleźć dziewczynkę.
Na miejscu nie jest jednak mile widziany przez amerykańskie służby. FBI przydziela mu do "pomocy" Jamesa Cartera (w tej roli Chris Tucker) – wygadanego i impulsywnego policjanta, który wcale nie zamierza ułatwiać Lee pracy. Różnice charakterów, stylów działania i podejścia do śledztwa prowadzą do niekończących się konfliktów… ale także do nieoczekiwanego partnerstwa.
Film łączy dynamiczną akcję z dużą dawką humoru, a duet Chan–Tucker stał się jednym z najbardziej lubianych ekranowych tandemów. Jeśli lubisz kino akcji z nutą komedii, nie możesz przegapić tego seansu. "Godziny szczytu" z Jackie Chanem już dziś – poniedziałek 14 lipca o godz. 22:20 na antenie TVN 7.
Czytaj też:
Film, którego bali się komuniści. Klasyk wraca na ekranyCzytaj też:
Zatrzęsienie nowości na Netflix! Ten 6-odcinkowy thriller rozbije bank