Córka Zofii Zborowskiej i Andrzeja Wrony przyszła na świat latem 2021 roku. Już od pierwszych chwil jej życia aktorka opisywała swoje matczyne doświadczenia ze szczegółami. Zaledwie tydzień po urodzinach aktorka opublikowała zdjęcie z maluszkiem i opowiedziała o samym porodzie. „Te 7 dni zmieniło nasze życie o 180 stopni. Poród naturalny to zdecydowanie najbardziej kosmiczne doświadczenie, jakie przeżyłam. Andrzej był ze mną cały czas i wspierał ze wszystkich sił”– napisała Zborowska.
Zofia Zborowska otworzyła się na chorobę córeczki
Od tamtej pory żona Andrzeja Wrony relacjonuje etapy z życia swojej pociechy i jest w tym bardzo szczera. Daleko jej do lukrowania rzeczywistości. Zofia Zborowska udzieliła szczerego wywiadu Jastrząb Post, w którym przyznała, że zaraz po urodzinach dziecka, zostało jej ono odebrane na specjalistyczne leczenie. – Jak okazuje się, że zabierają ci dziecko po 20 minutach, nie wiadomo dlaczego, nie masz tych dwóch godzin z dzieckiem, tylko masz 20 minut i jeszcze do tego jesteś po porodzie, w totalnym szoku, to jest to pewnego rodzaju trauma, a to było tylko zwykłe zapalenie płuc. Wrodzone zapalenie płuc, które się po prostu zdarza – wyznała. Córka Wiktora Zborowskiego nawiązała też do rodziców, których dzieci są nieuleczalnie chore.
– Nie wyobrażam sobie, co muszą czuć rodzice takich dzieci, którzy zmagają się z tym dzień w dzień i noc w noc – wyznała. Zofia Zborowska wykorzystuje zasięgi w mediach społecznościowych i często informuje o zbiórkach funduszy na leczenie maluchów.
Czytaj też:
Maja Hyży znów pokazała brzuch. Ma mocne postanowienieCzytaj też:
Mąż Britney Spears komentuje sytuację w restauracji. „Nie wierzcie w to, ludzie”
Zofia Zborowska łączy macierzyństwo z karierą