Za nami kolejny odcinek „Rolnik szuka żony 9”. Widzowie mogli zobaczyć, jak wyglądały bliższe spotkania rolników i rolniczki z wybranymi przez nich osobami. W tym sezonie możemy śledzić losy Klaudii, Tomasza R., Tomasza K., Michała i Mateusza. Co działo się w 5. odcinku „Rolnik szuka żony 9”?
„Rolnik szuka żony 9”. Co wydarzyło się w 5. odcinku programu?
Rolnicy dopiero mają okazję bliżej poznać swoje kandydatki, ale Mateusz już wydaje się być nimi mocno rozczarowany. W 5. odcinku hitu TVP zdecydował się nawet pożegnać jedną z nich! Mowa o Zuzannie, która potem nie kryła zawodu.
Dziś sobie myślę, że zaczyna coś się dziać z mojej strony, ale okazało się, że od jego strony chyba nie – powiedziała.
To nie wszystko, pozostałe dziewczyny też nie spełniają oczekiwań rolnika.
Niepokoi mnie to, że nie widać tej konkurencji, chęci poznania mnie, zdobycia – powiedział.
Działo się także u Tomasza R., który gości ciężarną Klaudię, Justynę i Kasię. Do tej pory Klaudia nie przyznała się dziewczynom, że spodziewa się dziecka, teraz postanowiła to zmienić. Jak zareagowały jej konkurentki?
Pierwsze wyszło w myślach: „Z Tomkiem?” Ale Tomek powiedział, że to nie jego. Pogratulowaliśmy dziewczynie no i będziemy o nią dbać – poić, karmić – powiedziała Justyna.
Kasia przyznała, że docenia szczerość Klaudii.
U Tomasza K. dziewczyny zaczęły czuć irytację. Ich zdaniem rolnik nie interesuje się nimi i nie chce ich bliżej poznać.
Dużo mówi o sobie, ale jak my mówimy, to nie drąży dalej, jakby nie chciał wiedzieć więcej – powiedziała jedna z dziewczyn.
Kandydaci Klaudii zaczęli za to ostro rywalizować – zwłaszcza Valentyn i Konrad. Ten drugi chętnie dogryza pierwszemu, gdy tylko ma ku temu okazję.
Nie chcę mówić na kogoś źle, ale Valentyn troszeczkę ociąga się. Ma taki swój tryb życia, taki powolniejszy... – powiedział.
Tymczasem Kamil przyznał, że dostrzega rywalizację obu panów, ale nie chce brać w niej udziału. Mówił, że tylko obserwuje.
Z kolei Michał bacznie obserwował swoje wybranki – Adriannę, Sylwię i Martę. Zwrócił uwagę, że Sylwia długo szykowała się do wyjścia z mieszkania i nie rwała się do pracy podczas smażenia naleśników.
Sylwia się trochę migała od pracy, widziałem to. (...) Staram się zauważać, jak najwięcej, ale mam świadomość, że pewne rzeczy na pewno mi umykają – powiedział.
Docenił za to Martę, która według niego, była najbardziej zaangażowana w pracę.
Czytaj też:
„Rolnik szuka żony 9”. Uczestnicy powitali swoje kandydatki na żony w domach. Ciężarna Klaudia boi się, że będzie ocenianaCzytaj też:
„Rolnik szuka żony 9”. Tomasz R. wreszcie pozna Katarzynę i Justynę. Co się wydarzy w 4. odcinku?