Bogumiła Wander to legenda polskiej telewizji. W latach 70. i 80. była ulubioną i cenioną spikerką oraz konferansjerką. Przez lata była związana zawodowo z TVP. Prowadziła Festiwal Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze, a także Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu i festiwal w Sopocie. W 2002 roku odeszła na zasłużoną emeryturę. W 2020 roku na jaw wyszło, że spikerka choruje na Alzheimera. Teraz o jej stanie zdrowia informuje opinię publiczną wyłącznie jej mąż Krzysztof Baranowski.
Bogumiła Wander wymaga całodobowej opieki
Wiadomo, że gwiazda wymaga stałej opieki i teraz Baranowski w rozmowie z „Faktem” wyznał, że prawdopodobnie nie wróci już ona do ich wspólnego mieszkania. – Bogusia wymaga całodobowej opieki lekarskiej i ośrodek jej to zapewnia, więc mimo że nasze mieszkanie jest i czeka na nią, wątpię, żeby wróciła... Chyba że ktoś wynajdzie lek na tę okrutną chorobę – powiedział, dodając smutno, że sami lekarze przyznają, że „trudno oczekiwać zmian” w stanie zdrowia Wander.
W ocenie męża dziennikarki, jej choroba się zatrzymała. Trudno zrozumieć słowa, które wypowiada jego żona. – Jest bardzo rozmowna. Zawsze tak było i pozostało, tylko teraz nie bardzo można zrozumieć, co chce powiedzieć (...) Nie ma żadnej diagnozy, że będzie lepiej lub gorzej, po prostu trzeba czekać. Ale może Bogusia nie zauważa utrapień codziennych? Więc ten jej świat jest spokojny, a może nawet na swój sposób szczęśliwy – powiedział.
Kto finansuje opiekę nad Bogumiłą Wander?
Przyznał, że fundusze na leczenie Wander zbiera sam, co jest sporym wyzwaniem. – Jeżdżę po Polsce na różne wieczory autorskie, żeby zarobić. Zastanawiam się, jak zdobywać fundusze, ale to jest moja sprawa. I sam się krzątam wokół tego – wyjaśnił.
Czytaj też:
Wzruszający finał zbiórki na leczenie dziennikarki TVP! Kwota wciąż rośnie!