Anna Mucha odcina się od ataku na Julię Wieniawę. O co poszło?

Anna Mucha odcina się od ataku na Julię Wieniawę. O co poszło?

Anna Mucha
Anna MuchaŹródło:Instagram / taannamucha
Od kilku dni głośno jest o konflikcie między Anną Muchą a Julią Wieniawą. Wszystko zaczęło się kiedy Anna Mucha w show Wojewódzkiego zarzuciła młodszej koleżance, że nie zauważa różności w płacach kobiet i mężczyzn. Ta natomiast nie zostawiła tego bez odpowiedzi. Następnie piłeczkę odbiła gwiazda „M jak miłość”: Są pewne rzeczy, na które się same świadomie decydujemy.

Anna Mucha pojawiła się w ostatnim odcinku show Kuby Wojewódzkiego. Kiedy temat zszedł na równouprawnienie w branży, a przede wszystkim wynagrodzenia, Anna Mucha wspomniała o Julii Wieniawie. – Nie chce tutaj żadnej wojenki, ale jeżeli Julia Wieniawa mówi, że wynagrodzenia i honoraria są okej, bo ona dobrze zarabia, to znaczy, że daleką drogę musi przejść – powiedziała wówczas. — Julka, to był błąd, ponieważ możesz nie zdawać sobie sprawy z tego, ale ani nazwisko Wieniawa, ani nazwisko Mucha nie broni cię w tym kraju przed zarabianiem mniej od twoich kolegów, którzy w tym samym czasie za tę samą pracę i za tę samą rolę zarabiają więcej — dodała.

Jak można się spodziewać, Wieniawa nie zostawiła tego bez komentarza. W rozmowie z portalem wp.pl nie kryła niesmaku. Co ciekawe, celebrytka twierdzi, że to gwiazda „M jak miłość” źle ją zrozumiała. – Już w tym cytacie widziałam, że ona przekręca rzeczywistość, bo ja zupełnie nie powiedziałam tych słów, które ona tam wymieniła (...) To jest strasznie krzywdzące. Zostałam zapytana, jaki mam do tego stosunek. Powiedziałam, że rzeczywiście tak jest, słyszałam o tym i mam nadzieję, że to się zmieni – podkreśliła. W dalszej części jeszcze raz zwróciła uwagę na przekręcenie jej słów. Nie zabrakło też szpileczki. — Dlaczego koleżanki z branży sobie to robią? Nie rozumiem tego. Nie miała swoich fajnych tematów do poruszenia z Kubą na tej słynnej kanapie, które mogłyby być cytowane w artykułach? Musiała mówić o mnie? – zapytała ze złośliwością.

Anna Mucha vs. Julia Wieniawa

Anna Mucha została zapytana, co sądzi na temat odpowiedzi Julii Wieniawy. W rozmowie z jastrzabpost.pl odcięła się od ataku na młodszą koleżankę. – Nie chodzi o Julię Wieniawę i o cenę, jaką my płacimy za popularność. Są pewne rzeczy, na które się same świadomie decydujemy i tutaj postawmy kropkę, zakończmy temat – podkreśliła.

W dalszej części wypowiedzi podkreśliła problem, który dotyczy całego społeczeństwa. – Tak samo, jak sprawa dotyczy aktorów, aktorek i wielu innych zawodów, które kobiety wykonują. Uważam, że w świecie show-biznesu jest wiele zmiennych. Rozumiem, skąd wynikają te różnice w wynagrodzeniach. Średnio statystycznie biorąc na jednego przystojnego mężczyznę, np. na jednego Mikołaja Roznerskiego przypada 5 czy 10 kobiet, które są piękne i równie zdolne, i interesujące – przekonywała Mucha.

Czytaj też:
Piotr Kraśko przeprasza za błędy na antenie. Wyznał, że choruje na depresję

Źródło: WPROST.pl / WP; TVN; Jastrząb Post