Olga Legosz zorganizowała ostatnio na Instagramie Q&A, w którym została zapytana o Piotra Kraśkę. Gwiazda wyznała, że próbowała unikać tego tematu, ale postanowiła zabrać głos. Chodzi o medialne doniesienia, według których dziennikarz miał nie płacić podatków.
Olga Legosz zorganizowała ostatnio na Instagramie Q&A, w którym została zapytana o Piotra Kraśkę. Prowadząca Miasto kobiet wyznała, że próbowała unikać tego tematu, ale postanowiła zabrać głos. Chodzi o medialne doniesienia, według których dziennikarz miał nie płacić podatków.
TVP Info zarzucił dziennikarzowi, że od 2012 roku mężczyzna nie składał rocznych zeznań podatkowych, tzw. PiT-u. Cezary Gmyz, dziennikarz portalu, stwierdził, że Kraśko po otrzymaniu powiadomienia o zamiarze wszczęcia kontroli podatkowej złożył zaległe deklaracje VAT-7 za okres od stycznia 2012 do grudnia 2016 r., a także PIT-y 36L i 37 za lata 2012-2015. Zapłacił też zaległe podatki z odsetkami na kwotę ponad 760 tys. zł, ujawniając przy tym kolejne faktury.
Piotr Kraśko skomentował sytuację na swoim Instagramie. W oświadczeniu podkreślił, że wszystkie dotyczące go kwestie podatkowe zostały wyjaśnione w Urzędzie Skarbowym 5 lat temu.
Olga Legosz broni Piotra Kraśki
Dziennikarka i prywatnie przyjaciółka żony dziennikarza Karoliny Ferenstein-Kraśko odniosła się do sprawy na swoim Instagramie. „Piotr jest mężem mojej przyjaciółki i nic tego nie zmieni. Karolina to moja przyjaciółka, mama, która pracuje, bo lubi i ma tego świetne efekty: stajnia i wyniki sportowe chłopców. Dzisiaj dla mnie ważne jest, żeby jej mąż był zdrowy, silny i żeby wstał robić swoje. Piotr jest niezwykle zdolnym dziennikarzem. Ma świetny warsztat pracy. I ta jego siła jest też jego słabością, bo dostaje ze 100 razy mocniej od reszty” – napisała.
Olga Legosz podkreśliła też, że nie podoba się jej zachowanie Kraśki, ale krytyka za coś, co zrobił kilka lat temu, nie powinna być tak intensywna. „Czy podoba mi się, że nie płacił podatków? Nie. Nie podoba mi się bardzo. Moje stanowisko co do podatków jest znane. Ale gnojenie dzisiaj człowieka za to, co zrobił 5 lat temu, jest dla mnie przesadzone. Więc ode mnie nie będzie, lubię Piotra, ale... Nie ma: ale. Ja po prostu cenię Piotrka. I nie będę teraz udawać, że nie, bo akurat wiatr tak wieje” – śmiało wyznała. „Sama jestem człowiekiem, popełniam błędy i nie chciałabym być dzisiaj sądzona za te, za które już zapłaciłam 5 lat temu” – dodała.
Na koniec Olga Legosz zwróciła się do konkurencyjnej stacji. „I dzisiaj do wszystkich, którzy stali blisko jego światło, a dzisiaj komentują oburzeni, mówię: popracujcie nad swoim warsztatem pracy. Da się awansować inaczej niż przez gnojenie konkurencji” – czytamy we wpisie.
Czytaj też:
Piotr Kraśko zostanie skazany bez rozprawy?