Joanna Krupa aktywnie angażuje się w pomoc uchodźcom z Ukrainy i z tej okazji odwiedziła Polskę. W ubiegły weekend celebrytka razem ze swoją siostrą Martą udały się do Przemyśla, by osobiście zaangażować się w pomoc Ukraińcom. Po kilku dniach aktywności w mediach i zachęcaniu do pomagania celebrytka wracała do USA. Lot jednak nie przebiegł bez przeszkód. Maszyna lecąca z Warszawy do Los Angeles okazała się wadliwa, a o całej sytuacji Krupa poinformowała na swoim Instagramie.
Gwiazda udostępniła w mediach społecznościowych relację z lotniska. Pierwsze nagranie opublikowała jeszcze z pokładu maszyny, kiedy dowiedziała się o przerwaniu lotu. Na kolejnych materiałach widać straż pożarną, która czeka na lotnisku. Jak się okazało, chwilę po starciu, bo już nad Poznaniem, załoga podjęła decyzję o lądowaniu awaryjnym. Samolot musiał zawrócić do stolicy z powodu usterki silnika. Maszyna w asyście służb bezpiecznie wylądowała na Okęciu. Joanna Krupa przekazała, że wszystko dobrze się skończyło i podkreśliła, że bezpieczeństwo jest najważniejsze. Dodała też, że załoga zachowała się odpowiednio i wspierała pasażerów. – Brawo dla nich! Czuliśmy się bezpiecznie, nie było paniki, był spokój – powiedziała na swoim InstaStories Joanna Krupa. Modelka dodała, że pasażerowie do Stanów Zjednoczonych polecą innym samolotem.
Czytaj też:
QUIZ z serialu „Seks w wielkim mieście”. Jak dobrze znasz Carrie i jej przyjaciółki?