Edyta Górniak grozi Justynie Steczkowskiej. Chodzi o honorarium za koncert „Solidarni z Ukrainą”

Edyta Górniak grozi Justynie Steczkowskiej. Chodzi o honorarium za koncert „Solidarni z Ukrainą”

Edyta Górniak
Edyta Górniak Źródło: Newspix.pl / BRUNNER
Edyta Górniak wydała oświadczenie, w którym zagroziła pozwaniem swojej koleżanki po fachu Justynie Steczkowskiej. Wokalistce nie spodobały się komentarze Steczkowskiej ws. honorarium za koncert charytatywny.

Koncert Solidarni z Ukrainą zorganizowany przez TVP i Caritas odbył się w niedzielę. Fundusze z wysłanych przez widzów wiadomości będą przeznaczone na pomoc zaatakowanej Ukrainie. 24 lutego rosyjskie wojska zaatakowały ten kraj, a walki o niepodległość wciąż trwają.

Steczkowska przekazuje honorarium na pomoc dzieciom

Wydarzenie TVP przyciągnęło śmietankę polskiej sceny muzycznej: Marylę Rodowicz, Blue Cafe, Pectus, Edytę Górniak, Nataszę Urbańską czy Justynę Steczkowską. Ta ostatnia podczas swojego występu zabrała głos i przekazała, że całość honorarium przekazuje na pomoc dla ukraińskich dzieci. – Swoje dzisiejsze honorarium przeznaczam dla dzieci, bo to dla nich wojna jest rzeczą trudną do zrozumienia. Żeby jak najszybciej mogły być dziećmi, żeby mogły się bawić, cieszyć i wrócić bezpiecznie do domu – powiedziała Steczkowska.

Do sprawy szybko odniosły się inne gwiazdy. Zespół Blue Cafe udostępnił post, w którym znalazły się zdjęcia z wydarzenia i informacja o w pełni bezpłatnym występie: „Nasz udział w koncercie był w pełni charytatywny. Cały dochód z smsów przeznaczony został dla wszystkich ludzi, którzy właśnie teraz potrzebują pomocy i wsparcia nas wszystkich”. Sprawę na łamach „Super Expressu” skomentowała też Maryla Rodowicz: „Nawet nie wiem, czy to był koncert za wynagrodzenie i czy ktoś je brał. Dla mnie nie było to ważne”.

instagram

Steczkowska: Dziewczyny jak możecie tak kłamać?

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Justyny Steczkowskiej. Gwiazda opublikowała post, gdzie zarzuca kłamstwo swoim koleżankom po fachu. „Nie ma w tym artykule ani słowa prawdy. Dziewczyny jak możecie tak kłamać?” – napisała Steczkowska. Jak czytamy dalej Maryla Rodowicz i Edyta Górniak miały zażądać najwyższego honorarium. Pieniądze za koncert charytatywny miała wziąć też Natasza Urbańska. „Tego nie da się ukryć, bo są to pieniądze związane z instytucją publiczną i wszystko jest w umowach” – napisała gwiazda.

instagram

Edyta Górniak grozi sądem

Na profilu Edyty Górniak szybko pojawiło się odniesienie do kontrowersyjnej sprawy. Diva polskiej sceny muzycznej wyjaśniła za co zapłacił organizator. „Szanowni Państwo. Uprzejmie informuję, iż za udział w koncercie niedzielnym z oczywistych względów nie pobrałam wynagrodzenia. Producent w uprzejmości pokrył wyłącznie koszty mojej ekipy, transportu i hotelu. Nie znam innych ustaleń pomiędzy artystami i produkcją, wiem jednak, że takie było założenie koncertu, iż był on charytatywny” – czytamy. Wokalistka odważnie potraktowała zarzuty Steczkowskiej i próbując uciąć medialne spekulacje – zagroziła Steczkowskiej sądem. „Jeśli jednak Pani Steczkowska, broniąc swojego PR-u, gotowa jest sugerować mojej osobie kłamstwo, to zgłaszam gotowość spotkać się z nią na drodze sądowej. Z poważaniem, Edyta Górniak” – dodała na koniec gwiazda.

Edyta Górniak instagramCzytaj też:
Maciej Stuhr przyjął do domu uchodźców z Ukrainy. Zdradził szczegóły wspólnego mieszkania

Źródło: WPROST.pl / Instagram