Korwin-Piotrowska wreszcie odniosła się do zarzutów o hipokryzję. „Czy na sali jest lekarz?”

Korwin-Piotrowska wreszcie odniosła się do zarzutów o hipokryzję. „Czy na sali jest lekarz?”

Karolina Korwin-Piotrowska
Karolina Korwin-Piotrowska Źródło: Newspix.pl / TEDI
Mimo że książka Karoliny Korwin-Piotrowskiej jeszcze nie ujrzała światła dziennego, to już wywołała negatywne komentarze. Do tej pory autorka nie odnosiła się do zarzutów, tym razem jednak postanowiła zabrać głos.

„Wszyscy wiedzieli” to książka która opisuje mobbing i nadużycia w środowisku filmowym. Dziennikarka zebrała historie ludzi, którzy przez lata nauki znosili upokorzenia i wykorzystywanie. Uwagę na problem zwróciła Anna Paliga, która jako pierwsza odważyła się publicznie opowiedzieć o strasznych wydarzeniach, do których dochodziło w łódzkiej filmówce.

Negatywne komentarze gwiazd

Książka jeszcze nie ujrzała światła dziennego (premiera zaplanowana jest na środę 26 lutego), a wywołała już niejedną burzę. Karolinę Korwin-Piotrowską ostro oceniła Monika Janowska, zarzucając dziennikarce hipokryzję. Także Katarzyna Dowbor negatywnie skomentowała publikację, przypominając, że jeszcze niedawno dziennikarka sama niszczyła celebrytów w programie telewizyjnym Magiel Towarzyski.

Dziennikarka postanowiła nie komentować tych zarzutów, lakonicznie „dziękując za promocje książki przez pseudo-celebrytki”. Jednak po kolejnym wpisie zmieniła zdanie. Chodzi o komentarz Doroty Gol, która prowadzi kilka profili antyszczepionkowych.

Przeciwniczka szczepionek na swoim stories oskarżyła autorkę „Wszyscy wiedzieli” o hipokryzję i szerzenie dezinformacji. Według Gol te działania miały „kosztować życie ponad 200 tys. osób”. Zarzuciła Korwin-Piotrkowskiej opieranie swojej kariery na hejcie i pomówieniach.

„Czy na sali jest lekarz? Prawnik?”

Tej krytyki Korwin-Piotrowska nie zostawiła bez komentarza. W udostępnionym przez siebie poście nazwała Dorotę Gol „ikoną antyszczepionkowców”. Oskarżenie o śmierć 200 tysięcy osób w pandemii nazwała „kabaretem”. I niezmiennie podziękowała za promocję książki.

„Jeszcze raz dziękuje za tak udaną promocję książki. Serio. Robimy dodruk” – czytamy. „Jakby mi ktoś powiedział, ze foliarze będą promować te książkę, to bym kazała puknąć się w głowę, ale widać cuda się zdarzają” – napisała.

instagramCzytaj też:
Monika Janowska komentuje książkę Korwin-Piotrowskiej. „Naczelna hejterka została rzeczniczką nękanych i pokrzywdzonych”

Źródło: WPROST.pl / Instagram