Marianna Schreiber pokazała prywatne zdjęcie z mężem. Sama zwróciła uwagę na jeden szczegół

Marianna Schreiber pokazała prywatne zdjęcie z mężem. Sama zwróciła uwagę na jeden szczegół

Marianna Schreiber
Marianna Schreiber Źródło:Newspix.pl / Aleksander Majdanski
Marianna Schreiber udostępniła na Instagramie świąteczne zdjęcie z mężem. Uwadze internautów nie umknęła mina polityka. Grymas na twarzy męża skomentowała także sama zainteresowana.

Okres świąteczny zbliża się wielkimi krokami. Bożonarodzeniowy nastrój już teraz poczuła Marianna Schreiber. Modelkę wzięło na wspominki. Opublikowała na Instagramie zdjęcie zrobione przed rokiem. Na fotografii pozuje przy choince z mężem i córką. Jak przyznała, jej wykonanie stanowiło nie lada wyzwanie.

„Patrycja zupełnie nie miała cierpliwości (jak to u dzieci bywa ze zdjęciami) a wykonaliśmy je samowyzwalaczem (stąd słaba jakość). Na każdym coś nie wychodziło, któreś z nas było »rozmazane« bądź »przycięte« a kiedy było idealnie – Łukasz miał albo poważną albo nazbyt poważną minę. Wtedy poprosiłam, aby był politykiem poza domem i spróbował się uśmiechnąć. Do dziś jest to niemożliwe;)” – relacjonowała Schreiber. Stwierdziła jednak, że to jedno z najlepszych zdjęć jej rodziny.

Marianna Schreiber na zdjęciu z mężem i córką. Internauci komentują

Pod fotografią nie brakowało komentarzy internautów. „Pani Marysiu ociepla Pani wizerunek męża. Dzięki Pani wydaje się bardziej sympatyczny bo inaczej taka fajna dziewczyna jak Pani nie wybrałaby go na męża. Jest Pani cudowną istotą” – napisała jedna z kobiet. „Zapewne mąż zasmucony sytuacją w kraju. Koledzy z pracy kradną, kłamią i dzielą ludzi... Wrażliwy człowiek może się załamać” – skomentowała kolejna osoba. Jedna z komentujących zwróciła uwagę, że gwiazda „Top Model” naraża bliskich na krytykę. „Pani Marianno i jest Pani zadowolona, że wystawia Pani najbliższe osoby na takie niewybredne oceny. Sama oczekuje Pani tylko pozytywnych opinii na swój temat” – czytamy w jej wpisie.

Czytaj też:
Marianna Schreiber odpowiedziała Krystynie Pawłowicz. „Może mnie także odwiedzi”

Źródło: WPROST.pl