Kanye West mówił o swojej diagnozie w wywiadzie dla TV Big Boy tuż po debiucie jego nowego albumu „Ye”. – Nie zdiagnozowano mnie wcześniej. Dopiero, gdy miałem 39 lat – mówi. Wyjaśnił, że chodzi o „chorobę psychiczną”. – Ale tak, jak mówiłem na płycie – to nie jest niepełnosprawność, tylko supermoc – podkreślał. Raper nie nazwał konkretnej choroby, jednak na nowym wspominał na albumie wielokrotnie o zaburzeniach dwubiegunowych. Na okładce albumu jest także fotografia gór, na której widnieje napis: „I hate being bipolar it's awesome”.
Raper przyznał, że po ostrych komentarzach, jakie spotkały go po jego wpisach m.in. dotyczących Donalda Trumpa na Twitterze w ubiegłym miesiącu, poprawił teksty zawarte na albumie. Zaznaczył, że usunął z krążka teksty dotycząca niewolnictwa, ponieważ „jest to zbyt wrażliwy temat”.
Czytaj też:
Kanye West szokuje, podważając niewolnictwo. „Ty chyba w ogóle nie myślisz”