Reżyser James Cameron krytykuje OceanGate. „Żałuję, że się nie odzywałem”

Reżyser James Cameron krytykuje OceanGate. „Żałuję, że się nie odzywałem”

James Cameron
James Cameron Źródło:Newspix.pl / SIPAUSA
James Cameron, reżyser i odkrywca morskich głębin, skrytykował firmę OceanGate. Stwierdził, że  uważał, że wyprawa łodzią Titan, to „okropny pomysł”.

W niedzielę 18 czerwca łódź podwodna Titan, należąca do firmy OceanGate, zagnięła u wybrzeży wschodniej Kanady. Wiadomo było, że jednostka wyruszyła z St. John's, by zwiedzić wrak Titanica, znajdujący się 600 km od wybrzeża Kanady, na głębokości 3800 metrów. Po niecałych dwóch godzinach od zanużenia, urwał się kontakt z załogą łodzi. Rozpoczęły się poszukiwania i walka z czasem.

W czwartek 22 czerwca firma OceanGate podała, że wszystkie pięć osób na pokładzie Titan zginęło, a niedaleko Titanica odnaleziono części łodzi podwodnej. W rejsie udział brali: dyrektor wykonawczy firmy OceanGate Stockton Rush, francuski nurek Paul-Henry Nargeolet, brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding oraz pochodzący z jednej z najbogatszych rodzin Shahzada Dawood i jego syn Suleman.

David Cameron o powodach eksplozji Titana

Reżyser James Cameron znał załogę – od lat 90., gdy kręcił „Titanica”, był także odkrywcą morskich głębin i sam tworzył łodzie podwodne. W rozmowie z Reutersem przyznał, że był sceptyczny co do całej akcji, już wtedy, gdy usłyszał, że OceanGate Inc. tworzy głębinową łódź podwodną z kompozytowym włóknem węglowym i tytanowym kadłubem.

– Myślałem, że to okropny pomysł. Żałuję, że się nie odzywałem, ale założyłem, że jest tam ktoś mądrzejszy ode mnie, ponieważ nigdy nie eksperymentowałem z tą technologią. Ale po prostu brzmiało to źle – podkreślił.

Przyczyna eksplozji Titana nie została ustalona, jednak Cameron przypuszczał, że krytycy mieli rację ostrzegając, że kadłub z włókna węglowego i tytanu umożliwi rozwarstawianie i mikroskopijne wnikanie wody, co z czasem doprowadziło do postępującej awarii.

Marynkarka Wojenna USA podała, że gdy z Titanem utracono łączność, zarejestrowana została anomalia zgodna z eksplozją, w pobliżu miejsca, w którym powinna być łódź podwodna. – W ciągu godziny otrzymaliśmy informację, że gdy utracono łączność, nastąpił głośny huk. Utrata transpondera. Utrata łączności. Wiedziałem, co się stało. Napisałem do kilku swoich kolegów, że straciliśmy przyjaciół i łódź jest teraz na dnie, w kawałkach – przyznał reżyser. Cameron przypomniał, że to pierwsze ofiary w tej branży.

Titan i Titanic. Cameron o powtarzającej się historii

– Celebrujemy innowacyjność, prawda? Ale nie powinniśmy używać eksperymentalnej łodzi do płatnych podróży ludzi, którzy sami nie są inżynierami głębinowymi – podkreślił i dodał, że zarówno tragedia Titanica jak i Titana, były poprzedzone zlekceważonymi ostrzeżeniami. W przypadku Titanica kapitan łodzi pędził przez Atlantyk w bezksiężycową noc, wiedząc, że są na nim góry lodowe. – I teraz znów się to dzieje. I w tym samym miejscu. Teraz jeden wrak leży obok drugiego, z tego samego cholernego powodu – mówił Cameron.

Czytaj też:
Dramatyczne reakcje fanów na zmiany w „Dzień Dobry TVN”. „Nie możecie nam tego zrobić!”
Czytaj też:
Quiz z kultowych wieczorynek. „Wilk i zając”, „Miś Uszatek” czy „Bolek i Lolek”

Źródło: WPROST.pl / Reuters