Od kiedy Netflix zapowiedział nową wersję „Znachora”, o filmie znów mówi się bardzo dużo. Postanowiły wykorzystać to stacje telewizyjne, które w czasie świątecznych dni wyemitują produkcję aż 11 razy.
Polacy uwielbiają film Jerzego Hoffmana z 1981 roku, w którym w tytułową rolę wcielił się Jerzy Bińczycki, a obok niego zabrała Anna Dymna. Nowa wersja, której podjął się Netflix, pojawi się już w 2023 roku. W odświeżonym wydaniu zobaczymy Leszka Lichotę i debiutującą w pierwszoplanowej roli w filmie Marię Kowalską.
„Znachor” w telewizji. Gdzie oglądać?
Zanim jednak na platformę trafi wersja Michała Gazdy, stacje telewizyjne dają nam szansę na utrwalenie sobie fabuły na podstawie powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. „Znachor” zostanie wyemitowany już w piątek o godzinie 20.00 w stacji Antena HD. Już chwilę później, bo w nocy z piątku na sobotę o 1.10 emisja zaplanowana jest na TVP1. Powtórka o godzinie 10.00 o poranku.
Ci którzy, w sobotę rano będą pochłonięci przygotowaniami, produkcję Hoffmana mogą zobaczyć o godzinie 17.30 na TCV, a o 18.55 na TVP Seriale. To jednak nie koniec. W tej samej stacji pojawi się także w niedzielę o 12.20, a o 18.10 na Zoom TV.
W Wielkanocny Poniedziałek „Znachora” wyemituje Kino Polska o 8.00 rano i drugi raz o 13.50. TVP HD wyświetli produkcję o 13.10. Gdyby ktoś mimo to nie miał okazji zobaczyć filmowego hitu, to ostatnia szansa pojawi się o godzinie 20.00 w TVC.
„Znachor” – opis fabuły
Szanowany chirurg profesor Rafał Wilczur traci rodzinę i pamięć. Wiele lat później, zapomniany i biedny, spotyka swoją córkę. Film powstał na podstawie kultowej powieści „Znachor” Tadeusza Dołęgi-Mostowicza.
Czytaj też:
Nowe i dobre thrillery na Netflix. Te tytuły mogliście przeoczyćCzytaj też:
Teraz każdy może się znaleźć na plakacie „Barbie”! Podpowiadamy, jak to zrobić