Festiwal filmowy w Cannes – znamy zwycięzców. Film Skolimowskiego doceniony

Festiwal filmowy w Cannes – znamy zwycięzców. Film Skolimowskiego doceniony

Jerzy Skolimowski
Jerzy Skolimowski Źródło: Newspix.pl / Piotr Matusewicz
Festiwal filmowy w Cannes w tym roku budził wiele emocji. Nie zabrakło polskich akcentów. Jury właśnie podjęło decyzję i poznaliśmy zdobywcę Złotej Palmy.

Dzisiaj 28 maja zakończył się 75. Festiwal Filmowy w Cannes, który trwał od 17 maja. Podczas wydarzenia uczestnicy mogli zobaczyć ponad 50 premier filmowych, a w tym wyczekiwane produkcje, które niedługo pojawią się na ekranach kin. Światło dzienne ujrzał wreszcie film „Top Gun: Maverick” w reżyserii Josepha Kosinskiego i „Elvis” Baza Luhrmanna.

O Złotą Palmę w konkursie głównym rywalizowała m.in. polsko-włoska produkcja Jerzego Skolimowskiego „IO”. Film został doceniony przez jury. Reżyser otrzymał Nagrodę Jury na festiwalu w Cannes. Ex aequo nagrodę dostał „Le otto montagne” w reżyserii Felixa van Groeningena i Charlotte Vandermeers.

– Chciałbym podziękować swoim osiołkom... Wszystkim sześciu. „IO” jest koprodukcją polsko-włoską. Duża część tego filmu była kręcona w Polsce, ale byłem wystarczająco inteligentny, żeby wybrać pewien włoski rodzaj osła, który ma krzyż na plecach, takich osłów mamy w Polsce tylko dwa – powiedział Jerzy Skolimowski podczas odbierania nagrody.

Skolimowski jest reżyserem i współscenarzystą filmu „IO”, stworzył go razem z Ewą Piaskowską. W obsadzie filmu zobaczymy: Sandrę Drzymalską, Mateusza Kościukiewicza i Tomasza Organka. „IO” to współczesna interpretacja fabuły filmu Roberta Bressona „Na los szczęścia, Baltazarze” z 1966 roku. Film opowiada historię osła, który najpierw pracuje w polskim cyrku, a następnie trafia do włoskiej rzeźni. „To gorzka, ale też i pełna ciepłego humanizmu parafraza filmu drogi”. Film nawiązuje też do relacji społecznych i zmian kulturowych. „To panoptikum ludzkich zachowań wobec bezbronnego zwierzęcia, sugestywny obraz relacji społecznych i przemian kulturowych zachodzących we współczesnym świecie” – czytamy w opisie.

Festiwal filmowy w Cannes – kto otrzymał Złotą Palmę?

Złota Palma powędrowała do Rubena Östlunda i jego dzieła „Triangle of Sadness”. To drugi raz w historii, kiedy otrzymał tę nagrodę. Ruben Östlund jest dziewiątym artystą, któremu udało się otrzymać to wyróżnienie aż dwa razy. Za najlepszą aktorkę została uznana Zar Amir Ebrahim, która zagrała w filmie Aliego Abbasiego „Holy Spider”. Jury za najlepszego aktora uznało Sang Kang Ho za rolę w filmie Kore-edy Hirokazu „Broker”.

75. Festiwal Filmowy w Cannes

Organizatorzy 75. Festiwalu Filmowego w Cannes nie przemilczeli też wojny w Ukrainie. Już podczas otwarcia wydarzenia głos zabrał prezydent państwa zaatakowanego przez Rosję Wołodymyr Zełenski. W swoim wystąpieniu prezydent Ukrainy odniósł się do filmu Charliego Chaplina „Dyktator” o Adolfie Hitlerze. – Można by pomyśleć, że wszyscy zrozumieli, że pięknem można zjednać sobie ludzi, gromadząc ich przed ekranem, a nie brzydotą, gromadząc ich w schronach przeciwlotniczych. Można by pomyśleć, że wszyscy zrozumieli, iż horror wojny na wielką skalę, która może podpalić cały kontynent, nie będzie miał kontynuacji. Ale i wtedy, i teraz pojawia się dyktator. Znów mamy do czynienia z wojną o wolność. Po raz kolejny kino nie może milczeć – powiedział Zełenski.

Jedno jest pewne - nie zabrakło emocji, nie tylko tych związanych z kinem. Podczas wieczoru filmowego w piątek 20 maja przed Pałacem Festiwalowym w Cannes doszło do incydentu. Tego dnia odbyła się m.in. premiera filmu „Trzy tysiące lat tęsknoty” w reżyserii George'a Millera z udziałem Idrisa Elby oraz Tildy Swinton.

W pewnej chwili kobieta, która pojawiła się na czerwonym dywanie, zdarła z siebie sukienkę. Jej ciało było pomalowane w żółto-niebieskie barwy Ukrainy. Na brz uchu i pośladkach miała widoczne odciski dłoni wymalowane czerwone farbą, a na klatce piersiowej widniał napis: „Stop raping us!” („Przestańcie nas gwałcić!” - red.). Aktywistka krzyczała, chcąc zwrócić uwagę publiczności na dramatyczną sytuację kobiet na Ukrainie. Po chwili jeden z ochroniarzy nałożył na nią kurtkę i wyprowadził z czerwonego dywanu.

Czytaj też:
Anna i Robert Lewandowscy błyszczą w Cannes. Zobaczcie ich stylizację