Widzowie w szoku po słowach Magdy Gessler. Przesadziła?

Widzowie w szoku po słowach Magdy Gessler. Przesadziła?

Dodano: 
Magda Gessler
Magda Gessler Źródło: Materiały prasowe / TVN
Burza w sieci po występie Gessler w „Kuchennych rewolucjach”. Tym razem nie chodzi o przekleństwa, czy rzucanie talerzami.

Magda Gessler od lat słynie z ciętego języka i barwnych komentarzy. Znany jest także jej gorący temperament, który sprawia, że talerze lecą na podłogę, a przekleństwa fruwaj w powietrzu. Tym razem chyba jednak ona sama nie zdawała sobie sprawy, jaka burzę wywołają z pozoru niewinne słowa.

„Kuchenne rewolucje” w Mysłowicach

2 października w TVN wyemitowano odcinek, w którym Gessler odwiedziła pizzerię „La Farina” w Mysłowicach. O pomoc poprosiła Wiola, właścicielka lokalu. Na pierwszy rzut oka lokal miał potencjał, przed wejściem były tłumy, wokół duże osiedla. Jednak mimo dobrej lokalizacji i zaangażowania właścicielki, interes nie przynosił oczekiwanych efektów.

Podczas wizyty wyszło na jaw, że problemy Wioli nie kończą się na samej restauracji. Równie trudna sytuacja panowała w jej życiu prywatnym. Magda Gessler nie gryzła się w język i bardzo dosadnie oceniła całą sytuację.

„Nie robi się afery z powodu 100 tys”.

Dzień po próbnej kolacji restauratorka usiadła z Wiolą na szczerą rozmowę. Właścicielka przyznała, że jest winna swojemu partnerowi około 100 tys. zł. Na te słowa Gessler zareagowała błyskawicznie. „Ja ci powiem jedną rzecz. Facet, który kocha, nie robi afery ze stu tysięcy” — skomentowała wprost.

Większość widzów bardzo mocne przeżyła tę scenę, bo dla nich to niewyobrażalna wręcz kwota. Nagranie z fragmentem rozmowy trafiło na facebookowy profil „Kuchennych rewolucji” i momentalnie wywołało lawinę komentarzy.

„Większość ludzi nigdy w życiu nie widziała takiej kwoty na raz”, „Najpierw trzeba mieć takie pieniądze”, „Lubię panią Magdę, ale trochę przesadziła” — pisali internauci. Pojawiły się także złośliwe uwagi: „100 tysięcy to na waciki” – napisał ktoś, parafrazując słynne hasło z kultowego „Kilera”. Jak zwykle nie zabrakło głosów w obronie gospodyni „Kuchennych rewolucji” „Nikt nie mówi o średniej krajowej. Co wy piszecie? Zarabia dobrze, więc pomógł żonie” — zwrócił uwagę ktoś z komentujących.

facebookCzytaj też:
„Kuchenne rewolucje” Gessler nie pomogły. Te restauracje zamknięto
Czytaj też:
Przeżyli „rewolucję” Magdy Gessler. Jak teraz karmią? I za ile?

Źródło: WPROST.pl