Nie oglądaj kolejnego banału. Ten film na Netfliksie to zupełnie inna liga

Nie oglądaj kolejnego banału. Ten film na Netfliksie to zupełnie inna liga

„Lobster”
„Lobster” Źródło: British Film Institute
Nie masz pomysłu na wieczór? Mamy coś lepszego niż kolejny przewidywalny film. Na Netfliksie czeka na ciebie jeden z najmocniejszych tytułów uwielbianego Yorgosa Lanthimosa.

Jeśli akurat nie macie pomysłu na wieczorny seans i szukacie czegoś, co nie jest kolejną przewidywalną historią, to trafiliście idealnie. „Lobster” to film, który wymyka się schematom – surrealistyczny ale jednocześnie bardzo trafny.

Za kamerą stoi Yorgos Lanthimos, reżyser znany z nieoczywistego podejścia do opowiadania historii i twórca takich hitów, jak „Zabicie świętego jelenia”, „Faworyta”, „Kieł” czy ostatnie „Rodzaje życzliwości” oraz „Biedne istoty”. Jeżeli jeszcze nie oglądaliście „Lobster”, jednego z jego najbardziej znanych filmów, teraz możecie zaserwować sobie ten wyjątkowy seans dzięki Netfliksowi.

Widziałeś już ten film? To hit od mistrza, którego nie można przegapić

To jeden z tych filmów, które zostają w pamięci na długo, choć nie potrzebują wielkich fajerwerków. Ma świetny klimat, mocne aktorstwo i ciekawy pomysł na historię. Colin Farrell w roli głównej pokazuje klasę, a fabuła sprawia, że trudno oderwać się od ekranu.

Świat przyszłości, w którym nikt nie może być samotny. Ludzie zmuszeni są żyć w parach. Zgodnie z przepisami uchwalonymi przez władze miasta każdy singiel trafia do hotelu, w którym ma 45 dni na poznanie nowego partnera. Jeśli w tym czasie nie uda mu się znaleźć miłości, czeka go przemiana w zwierzę. David (Colin Farrell) trafia do ośrodka po tym, jak opuściła go żona, i próbuje jakoś odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Pewnego dnia poznaje mieszkającą w lesie przedstawicielkę rebeliantów (Rachel Weisz), która raz na zawsze zmienia jego życie.

Oprócz wymienionych Farrella i Weisz, w filmie zobaczycie także takie gwiazdy jak Olivia Colman („Faworyta”, „The Crown”), John C. Reilly („Holmes i Watson”), Ben Whishaw („Pachnidło”) czy Lea Seydoux („Życie Adeli”).

Czytaj też:
Seriale, których warto wypatrywać w sierpniu. Co nowego na streamingach?
Czytaj też:
Netflix usuwa dwie perełki z oceną powyżej 8/10. Macie miesiąc, żeby je nadrobić

Źródło: WPROST.pl