Tomasz Wolny znalazł nową pracę. Wbił szpilę TVP

Tomasz Wolny znalazł nową pracę. Wbił szpilę TVP

Tomasz Wolny
Tomasz Wolny Źródło: Newspix.pl / Marek Konrad/FOTONEWS
Prezenter poprowadził pierwszy odcinek autorskiego programu w nowym miejscu. Tomasz Wolny na wizji wspomniał o Telewizji Polskiej.

Jeszcze rok temu Tomasz Wolny był jednym z najpopularniejszych prezenterów TVP. 44-latek był gospodarzem „Pytania na śniadanie” oraz „Panoramy”, a na antenie publicznego nadawcy prowadził również różne koncerty i wydarzenia. Po zmianie władzy w stacji musiał pożegnać się ze swoim stanowiskiem. Teraz ujawnił, że podzielił los swoich byłych znajomych z pracy i znalazł zatrudnienie w kanale internetowym.

Tomasz Wolny w Kanale Zero

Kilka miesięcy temu wzburzony Tomasz Wolny pisał w sieci o swoim zwolnieniu z TVP: „Nowemu szefostwu zabrakło klasy i odwagi, by przekazać to osobiście, ale w rozmowach z moimi koleżankami i kolegami, jedyny zarzut, jaki podniesiono to kwestia mojej wiary. Nawet nie ma sensu tego komentować”. Wiadomo, że prezenter miał później dłuższą przerwę od pracy, ale teraz wraca z nową energią w zupełnie innym miejscu.

Okazało się, że Tomasz Wolny rozpoczął współpracę z Kanałem Zero, w którym wcześniej pracę znaleźli również inni byli dziennikarze TVP, w tym m.in. Arleta Bojke, Maria Stepan, Joanna Pinkwart, Izabella Krzan oraz Tomasz Kammel. W swoim premierowym materiale, który wyemitowano we wtorek 12 listopada, 44-latek opowiadał o nowych początkach wielu uznanych ludzi. Wspomniał też o rozstaniu z Telewizją Polską.

– Kiedy kilka miesięcy temu wróciliśmy z naszej rodzinnej podróży dookoła świata, okazało się, że lądujemy w nieco innej Polsce, i że zawodowo to dla mnie dość twarde lądowanie. Ale nie od dziś wiadomo, że gdy ktoś zamyka przed tobą drzwi, to trzeba się otworzyć na nowe opcje – mówił na początku formatu.

– Będąc wolnym zawodnikiem, dołączam do świetnego zespołu, zainspirowany, z pokorą, z otwartą głową, z pomysłami – bo jest kilka rzeczy do zrobienia – z sercem i oczywiście z sensem – kontynuował, nie zdradzając jednak internautom dalszych szczegółów nowego projektu.

Tomasz Wolny nawiązał też kąśliwie do obecnej sytuacji w szeregach Telewizji Polskiej, która od wielu miesięcy pozostaje oficjalnie w stanie likwidacji. – Szef czy szefowie bez wizji i wyobraźni to w ogóle jest wdzięczny i dość aktualny temat, ale nie idźmy na łatwiznę. Jestem sportowo wychowany w duchu fair play, więc nie ma co kopać likwidującego... Przepraszam, leżącego – zażartował.

Czytaj też:
Tomasz Wolny został zwolniony z TVP z powodu swojej wiary? „Szefowa wszystkich obraża, a widzom ubliża”
Czytaj też:
Ostre komentarze po koncercie TVP z okazji Święta Niepodległości. „Nędza”
Czytaj też:
Wiadomo, kto w TVP zastąpi Tomasza Wolnego! To duże zaskoczenie