O Piotrze Kaszubskim zrobiło się głośno kilka lat temu, kiedy wyszło na jaw, że dorobił się majątku na sprzedaży środków do wybielania zębów. Influencer szybko został okrzyknięty „najmłodszym polskim milionerem”. Nie mógł jednak długo w spokoju cieszyć się sukcesem, gdyż jego poczynaniami zainteresowała się prokuratura, zarzucając mu popełnienie 14 przestępstw. Choć sprawa została umorzono, teraz ujawniono jej kolejny rozdział.
Piotr Kaszubski pozwał Skarb Państwa
Prokuratura zarzucała Piotrowi Kaszubskiemu, że wyłudził 31 mln złotych poprzez wprowadzanie 180 tys. klientów w błąd, co do skuteczności i właściwości sprzedawanych produktów. „Żel wybielający mógł być sprzedawany masowo oraz był bezpieczny” – poinformował jednak w 2022 roku Kaszubski na Facebooku. Potem postanowił wystąpić o odszkodowanie za straty finansowe i wizerunkowe. W środę 16 października odbyła się pierwsza rozprawa w tej sprawie.
– O 13:00 odbyła się rozprawa przeciwko Skarbowi Państwa o odszkodowanie. Pan Kaszubski pozwał Skarb Państwa o zapłatę 24 milionów złotych tytułem odszkodowania za zajęte produkty, które sprzedawał. (...) To była pierwsza rozprawa, kolejna ma być w styczniu. Kiedy zatrzymywali pana Piotra, zatrzymali też produkty w magazynie, którymi on handlował. Te produkty trzymali przez kolejne lata. One się przeterminowały i zepsuły – tłumaczył mecenas Mariusz Bartosiak w rozmowie z „Plotkiem”.
Prawnik podkreślił również, że choć w mediach pojawiały się informacje na temat tego, że sprzedawane żele miały mieć negatywne skutki w użyciu, to sąd ostatecznie stwierdził, że produkty Kaszubskiego były bezpieczne. – Te produkty nie były szkodliwe. W postępowaniu, które się toczyło, była opinia biegłych, którzy wskazali, że nie były szkodliwe. Takich zarzutów nigdy nie było – dodał Mariusz Bartosiak, stwierdzając, że ten zarzut został wykreowany przez prasę.
Czytaj też:
Lansował się na milionera, teraz grozi mu 15 lat więzieniaCzytaj też:
„Najmłodszy polski milioner” z kolejnymi zarzutami. Tym razem chodzi o unikanie podatków