Choć Agnieszka Woźniak-Starak w swojej karierze prowadziła m.in. programy plotkarskie („Na językach”), rozrywkowe („Mam talent!”, „Bitwa na głosy”) oraz śniadaniowe („Dzień Dobry TVN”, „Kawa czy herbata?”, „Pytanie na śniadanie”), w ostatnim czasie skupia się na nieco innej tematyce.
Dziennikarka rozpoczęła współpracę z „Onet Rano”, gdzie z zaproszonymi gośćmi podejmuje ważne kwestie społeczno-polityczne. – Wracam do korzeni, bo to czego mi w mojej pracy, odkąd odeszłam z Polskiego Radia, najbardziej brakowało, to polityka. W końcu będę miała okazję o niej rozmawiać. Warto było poczekać te 20 lat – zapowiadała kilka miesięcy temu. Coraz częściej prezenterka porusza również te tematy w mediach społecznościowych. Teraz zrobiła to po raz kolejny.
Agnieszka Woźniak-Starak o PSL
Agnieszka Woźniak-Starak niejednokrotnie w social-mediach promuje akcje charytatywne oraz zachęca do adopcji czworonogów. Nie jest tajemnicą, że w szczególny sposób troszczy się o zwierzęta, a ich los nie jest jej obojętny. Wiadomo też, że sprzeciwia się polowaniom, a o myśliwych mówi, że „są z zasady okrutnymi ludźmi”, ponieważ „trzeba być okrutnym człowiekiem, skoro ma się przyjemność ze strzelania do zwierząt”.
We wtorek 14 września dziennikarka zabrała głos w dyskusji dotyczącej badań okresowych myśliwych. Otóż wiele osób uważa, że raz na jakiś czas powinni oni przebadać swój wzrok – towarzyszące upływowi lat stopniowe pogarszanie się zmysłu wzroku nie podlega żadnym kontrolom lekarskim, co zdecydowanie zwiększa ryzyko przypadkowych postrzeleń.
Niestety oponentami w tej sprawie są działacze PSL. Myśliwi przedstawili im swoje argumenty podczas spotkania zorganizowanego w Ministerstwie Klimatu i Środowiska. Teraz wiele wskazuje na to, że potrzebna zdaniem wielu reforma nie wejdzie w życie. Agnieszka Woźniak-Starak bezkrytycznie skomentowała to na swoim profilu na Instagramie.
„PSL obowiązkowe badania myśliwych, z których część to prawdopodobnie kompletne świry, które czerpią zwykłą przyjemność ze znęcania się nad zwierzętami. Każdy, kto interesuje się tematem, słyszał tych historii mnóstwo. A może dla odmiany politycy PSL-u zrobiliby coś dobrego dla ludzi, a nie byli wyłącznie hamulcowymi potrzebnych zmian?" – zapytała oburzona dziennikarka na Instastory.
Czytaj też:
Agnieszka Woźniak-Starak z przekąsem o Polsacie. „Nie odnalazłabym się tam”Czytaj też:
Agnieszka Woźniak-Starak planuje telewizyjną emeryturę. „Ustąpię miejsca”