Danuta Stenka to jedna z najpopularniejszych polskich aktorek, choć rzadko korzysta z uroków sławy. Nieczęsto bywa na salonach i rzadko udziela wywiadów. Tym razem zrobiła wyjątek. Zjawiła się na pokazie nowej kolekcji Macieja Zienia, a także zgodziła się porozmawiać z dziennikarzami. W jednej z rozmów wspomniała o swoich córkach.
Danuta Stenka boi się o córki
W rozmowie z serwisem Plotek Danuta Stenka poruszyła temat ostatnich głośnych wydarzeń – śmierci 33-letniej ciężarnej Doroty w szpitalu w Nowym Targu. Aktorka nie ukrywa, że takie zdarzenia sprawiają, że boi się o własne córki.
„Jestem przerażona. Mam córki w wieku dwudziestu kilku i trzydziestu lat i obawiam się, że one się będą bały rodzić dzieci. Jestem przerażona tym” – przyznała Danuta Stenka.
W rozmowie aktorka powiedziała, że chciałaby zostać babcią, ale obecne prawo zniechęca jej córki do podjęcia decyzji o rodzicielstwie.
Ostatnio na ten temat głos zabrało wiele gwiazd. Magda Mołek ostro uderzyła w lekarzy, wprost zarzucając im, że nie ratują kobiet i nie stają po ich stronie. Z kolei Martyna Wojciechowska opisała swoje doświadczenie – ona miała więcej szczęścia i jeden z lekarzy uratował jej życie. Podobne przeżycia miała też Tatiana Okupnik, która przeżyła poronienie, ale żaden z lekarzy nie miał wątpliwości, że musi ją ratować. Ja miałam szczęście. Już po wyroku TK w sprawie aborcji zaszłam w ciąże. Wtedy tez pierwszy raz poznałam termin poronienie chybione. Przy poronieniu chybionym martwe jajo płodowe nie jest wydalane. Organizm sam się nie oczyszcza. Wtedy lekarz decyduje jakie postępowanie jest najbardziej odpowiednie w danej sytuacji. Istnieje niebezpieczeństwo zakażenia bądź innych problemów zdrowotnych, dlatego moja lekarka monitorowała mój stan” – przyznała dawna wokalistka Blue Cafe.
Czytaj też:
Grochola ostro o Lipińskiej: Ten rodzaj literatury jest promowaniem debilizmu
Czytaj też:
Małgorzata Kożuchowska dla „Wprost”: Wypowiedzi papieża wprawiają mnie w zakłopotanie