To był pierwszy taki odcinek programu „Nasz nowy dom” w historii. Ekipa pomogła niesłyszącej pani Anecie i jej córce, którą samotnie wychowuje. W odcinku pojawiła się też Olga Bończyk, która również jest dzieckiem niesłyszących rodziców. Co się wydarzyło w tym odcinku?
„Nasz nowy dom” – historia pani Anety
Pani Aneta nie słyszy od urodzenia. W codziennych czynnościach, funkcjonowaniu i załatwianiu rzędowych spraw pomaga jej nastoletnia córka. – Czuję się wykluczona z powodu mojej wady słuchu. Nikt nie chce mnie przyjąć do pracy, a bardzo chciałabym pracować – przyznaje pani Aneta.
Uwagę ekipy „Nasz nowy dom” zwróciły warunki, w których na co dzień żyły pani Aneta i jej córka. Ich mieszkanie, znajdujące się na parterze wielorodzinnego budynku, było potwornie zwilgocone. Grzyb i woda były dosłownie wszędzie, a piec, który miał ogrzewać pomieszczenie, był stary i niesprawny. – Marzy mi się, by w domu było ciepło. Żeby córka miała komfort, żeby dom był ocieplony, woda ciepła, ale dla mnie najważniejsze jest, by córka była szczęśliwa, by miała swój pokój – powiedziała kobieta.
Katarzyna Dowbor pomogła pani Anecie i jej córce
Katarzyna Dowbor nie miała wątpliwości – natychmiast uznała, że jej ekipa musi pomóc pani Anecie. W odcinku wystąpiła też Olga Bończyk, która podzieliła się swoimi doświadczeniami. – Odkąd dzieci osób głuchych stają na własnych nogach, stają się opiekunami swoich rodziców, a to kumuluje bardzo wiele problemów, z którymi tak naprawdę trzeba mierzyć się przez całe życie – powiedziała w rozmowie z córką pani Anety.
Jak przebiegła metamorfoza domu? Zobaczcie w naszej galerii!
Czytaj też:
Magda Gessler w „Kuchennych rewolucjach” oburzona brudem. Uratowała lokal w Trzcielu?Czytaj też:
Netflix ucina dzielenie się hasłami. Padła data wielkiej zmiany
„Nasz nowy dom” – dom przed i po metamorfozie