Karolina Borkowska była gwiazdą „Na dobre i na złe”. Co dziś robi i jak się zmieniła?

Karolina Borkowska była gwiazdą „Na dobre i na złe”. Co dziś robi i jak się zmieniła?

Karolina Borkowska
Karolina Borkowska Źródło: filmpolski.pl
Karolina Borkowska zasłynęła dzięki roli Agnieszki w „Na dobre i na złe”. Potem nagle zniknęła. Czym się dziś zajmuje i jak wygląda?

Karolina Borkowska z aktorstwem związała się w 1994 roku, występując w spektaklu telewizyjnym „Spotkanie nad morzem”. 5 lat później mogliśmy podziwiać ją już w roli Agnieszki, córki Brunona i Elżbiety Walickich w hitowym serialu TVP2 – „Na dobre i na złe”. Grała w nim aż 6 lat, a potem zniknęła.

Czym się dziś zajmuje i jak się zmieniła Karolina Borkowska

Karolina Borkowska jest najstarszą córką aktora Jacka Borkowskiego. Okazuje się jednak, że ostatecznie nie poszła w jego ślady, mimo że początkowo taki miała zamiar. Swoją karierę zaczęła już w wieku 10 lat, współprowadząc program „Polskie ABC” w TVP Polonia. Potem przyszedł czas na kolejne spektakle telewizyjne. Była to naturalna kolej rzeczy, bo Karolina Borkowska dorastała w tym środowisku.

– Spędzałam czas zupełnie inaczej niż moi rówieśnicy, bo nikt wtedy nie myślał o opiekunkach, które odciążały rodziców, jak to jest przyjęte dzisiaj. Moim „placem zabaw” był teatr, plan zdjęciowy czy sala koncertowa – powiedziała w rozmowie z Onetem.

Rola Agnieszki Walickiej zapewniła jej popularność. W „Na dobre i na złe” grała przez 6 lat i postanowiła rozstać się z produkcją. Wtedy jeszcze nie porzuciła aktorstwa – wystąpiła m.in. w „Pierwszej miłości” czy grała na deskach Teatru Żydowskiego. Tam też w 2005 roku ukończyła studium teatralne.

W końcu jednak postanowiła pożegnać się z aktorstwem raz na zawsze. Skończyła studia na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, specjalizując się w marketingu politycznym i public relations. Zanim jednak zajęła się PR-em pracowała w mediach – była wydawczynią „Pytania na śniadanie”, pracowała przy produkcji „Panoramy”, a nawet pisała artykuły do „Świata Seriali”. Potem podjęła decyzję, by zająć się public relations.

W 2010 roku Karolina Borkowska i jej mąż założyli własną agencję PR-ową – Public Dialog. Była aktorka zaangażowała się w pracę na rzecz swojej branży – przez dwa lata w 2016-2018 była nawet wiceprezes zarządu Związku Firm PR. 3 lata temu natomiast została członkiem zarządu Stowarzyszenia Agencji Public Relations na kadencję 2020-2022. – Jestem dość aktywna w branży (...). Prowadzę szkolenia w zakresie wystąpień publicznych, relacji z mediami oraz wykłady na uczelniach wyższych z zakresu public relations – powiedziała w rozmowie z serwisem Onet.pl.

Borkowska: Na planie dorasta się zbyt szybko

Co jednak ciekawe, nie wyklucza, że chętnie wystąpiłaby jeszcze przed kamerami. – Na jakiś zamknięty wątek? Nie powiedziałabym „nie”. Tylko teraz potraktowałabym to jak swojego rodzaju wakacje – odpoczynek od teraźniejszości. W końcu część swojego życia spędziłam przed kamerą. Czasem za tym tęsknię – powiedziała.

Po latach w rozmowie z Onetem przyznała, że praca na planie „zabiera dzieciństwo”. – Praca wśród zdecydowanie starszych ludzi, spędzanie czasu na planie zdjęciowym, brak czasu na uczestniczenie w życiu szkoły z rówieśnikami – to wszystko sprawia, że dorasta się zbyt szybko. Swojemu synowi nie chciałabym zabierać dzieciństwa – podkreśliła.

Prywatnie Karolina Borkowska jest żoną Pawła Bylickiego od 2010 roku. W 2014 roku była aktorka urodziła syna Kubę.

Czytaj też:
Nela Mała Reporterka ma już 18 lat. Tak się zmieniła
Czytaj też:
Zaskakująca metamorfoza Ady z „Rolnik szuka żony”. Zszokowała fanów

Galeria:
Karolina Borkowska była gwiazdą „Na dobre i na złe”. Co dziś robi i jak się zmieniła?
Źródło: WPROST.pl / onet.pl