Sławomir Świerzyński z Bayer Full musi zniszczyć płyty. Zapadł prawomocny wyrok

Sławomir Świerzyński z Bayer Full musi zniszczyć płyty. Zapadł prawomocny wyrok

Sławomir Świerzyński
Sławomir ŚwierzyńskiŹródło:Newspix.pl / DAREK NOWAK/ FOTONEWS
Po 27 latach zespół Bayer Full musi zaprzestać rozpowszechniania piosenki, do której nie ma żadnych praw. Sąd Apelacyjny w Łodzi właśnie wydał prawomocny wyrok.

Sprawa, która toczyła się przed sądem dotyczy piosenki „Tawerna »Pod Pijaną Zgrają«”, której autorem jest Grzegorz Bukała. – To pierwsza piosenka, którą w życiu napisałem. Mam do niej ogromny sentyment. Grywaliśmy ją na koncertach nie za często i na żadnej z Wałowych płyt nie została zarejestrowana, gdyż uznałem, że nie mieści się w naszych klimatach – opowiadał w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

Pod koniec lat 80. Bukała wycofał się z branży muzycznej. W 2004 roku w jego imieniu utwór do ZAiKS zgłosiła grupa Zejman&Garkumpel. Jeden ze znajomych muzyka udostępnił w sieci „Tawernę” w wykonaniu Bayer Full. – Wysłuchałem i wbiło mnie w fotel. Po pierwsze, w sposób istotny zmieniono linię melodyczną w zwrotce mojej piosenki. A po drugie, dowiedziałem się, że to jednak nie moja piosenka, tylko jakiejś tajemniczej postaci. Postanowiłem interweniować – opowiadał.

Sławomir Świerzyński przed sądem - o co chodzi w sprawie?

Po krótkim śledztwie okazało się, że kompozytor piosenki zgłoszony przez grupę Sławomira Świerzyńskiego w ogóle nie figuruje w bazie ZAiKS. Grzegorz Bukała domagał się zaprzestania naruszania jego praw autorskich. Kiedy zespół nie odniósł się w żaden sposób do jego prośby, poszedł do sądu.

Sąd Okręgowy w Płocku przyznał mu rację i stwierdził, że Bayer Full naruszył dobra osobiste i prawa autorskie. Sąd zobowiązał zespół disco-polo do opublikowania oświadczenia z przeprosinami i przyznania się do niepodawania prawdziwego autora piosenki oraz usunięcia z obrotu wszystkich nośników zawierających piosenkę. Po 27 latach Bayer Full musi zaprzestać rozpowszechniania utworu, do którego nie ma żadnych praw.

Sławomir Świerzyński odwołał się od wyroku płockiego sądu. Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję, co oznacza, że wyrok jest prawomocny.

Czytaj też:
QUIZ. Młodzi polscy artyści, którzy królują na polskiej scenie muzycznej. Rozpoznasz wszystkich?

Źródło: Gazeta Wyborcza