Jak czytamy na Instagramie wokalistki, tatuaż ma być w kolorze białym. To dzieło tatuażysty znanego jako tweakt oraz graficzki cyfrowej Nusi Quero. Krótki rzut oka na prace obu tych twórców pokazuje, czego możemy się spodziewać, kiedy „dziara” Grimes już się zagoi. Trzeba przyznać, że efekt końcowy może być ekscytujący.
Na razie jednak całość przypomina raczej skaryfikację, czyli umyślnie wytworzone blizny. Grimes, czyli 34-letnia Claire Boucher zapewnia, że cały proces twórczy był dla niej bardzo bolesny. „Nie mam dobrego ujęcia, ponieważ to tak bardzo bolało i potrzebowała snu i będzie czerwone przez kilka tygodni. Ale będą to piękne blizny kosmitki” – pisała. Dodała też fotografię, na której możemy zobaczyć jej poranione tuż po zabiegu ciało.
Grimes została mamą
32-latka, która oszczędnie udziela prasie informacji ze swojego życia prywatnego, tuż po porodzie na łamach „Rolling Stone” opowiedziała o niecodziennych uczuciach, towarzyszących jej w trakcie ciąży. „Dla dziewczyny jest to poświęcenie ciała i wolności. To dość poważne i tylko połowa populacji musi się z tym mierzyć. Mam na myśli to, że ofiarowałam na jakiś czas swoją siłę, tak jakby skapitulowałam. A przecież przez całe życie unikałam takich sytuacji, nigdy się niczemu nie poddawałam – mówiła.
Czytaj też:
Raper nagrywa utwory z Grimes. Wszczepił sobie w czoło diament wart 24 mln dolarów