Przez pandemię wiele osób straciło pracę, inni z kolei musieli pozamykać swoje interesy z powodu lockdownu. Na brak zarobków narzekają także artyści, bo nie dość, ze wszystkie imprezy masowe zostały odwołane, to jeszcze przez wiele miesięcy nie działały teatry. Część osób mogła jednak pochwalić się dofinansowaniem od rządu. Wśród nich jest Agnieszka Dygant.
Miałam o połowę mniejsze zarobki
– Moja księgowa złożyła wniosek. Dobrze tego nie pamiętam ale jeżeli miało się o połowę mniejsze zarobki niż w ubiegłym roku czy coś takiego, to dostawało się sumę około dwudziestu tysięcy złotych –wyznała aktorka na Instagramie.
Przypomnijmy, że wielu artystów ubiegało się o rządową pomoc i część z nich otrzymała wsparcie, co wzbudziło wiele emocji. Tym bardziej, że na przykład Golec uOrkiestra otrzymało 1,6 miliona złotych, co było dla nich rozczarowujące.
– Nasza dotacja została obniżona o 316 806 złotych. Dostaliśmy od ministerstwa 48 godzin na uaktualnienie dokumentacji ale nikt z nami nie uzgadniał przyczyn ani tym bardziej wysokości obniżenia kwoty dofinansowania – mówił przedstawiciel zespołu w jednym z wywiadów. Cóż, wielu przedsiębiorców mogłoby tylko pomarzyć o takiej pomocy.
Czytaj też:
Golec uOrkiestra rozczarowana dotacją od Ministerstwa Kultury. Dostanie ponad 1,6 mln zł
47-letnia aktorka Agnieszka Dygant