Górniak bała się namierzenia przez chipy? „Zostawialiśmy karty kredytowe na zewnątrz”

Górniak bała się namierzenia przez chipy? „Zostawialiśmy karty kredytowe na zewnątrz”

Edyta Górniak
Edyta Górniak Źródło: Newspix.pl / Aleksander Majdański
Edyta Górniak dała się poznać jako koronosceptyczka i fascynatka teorii spisowych. Jak się jednak okazuje, jeszcze przed wybuchem pandemii piosenkarka przejawiała niecodzienne zachowania, o czym opowiedziała Daria Ładocha.

Daria Ładocha jest blogerką i trenerką kulinarną, a szerszej publiczności dała się poznać jako prowadząca program „Ameryka Express”. Na co dzień gotuje w „Dzień Dobry TVN” i jak się okazuje, zna wiele anegdot ze świata polskiego show-biznesu. Ostatnio jedną z nich opowiedziała w show Rafała Paczesia.

Ładocha: Górniak kazała zostawiać karty na zewnątrz

Ładocha przed laty współpracowała z Edytą Górniak, która od członków ekipy miała wymagać pozostawiania kart kredytowych w innym miejscu. – Jak wchodziliśmy do pracy, musieliśmy zostawiać karty kredytowe na zewnątrz pomieszczenia, ponieważ karty miały chipy, które łączyły się z kosmosem i wszyscy wiedzieli, gdzie jest Edyta – powiedziała Ładocha.

O tym, że współpraca z diwą nie należy do najłatwiejszych, w listopadzie opowiedziała Fiolka Najdenowicz. „Pracowałam w polskim show-biznesie wiele lat, w tym również jako eventowiec. Padał na nas blady strach, gdy klient życzył sobie udziału divy na swoim kongresie/gali/bankiecie. Współpraca z nią była absolutnym koszmarem” – wspominała była wokalistka Voo Voo.

Edyta Górniak i Biologiczna Bzdura Roku

Przypomnijmy, Edyta Górniak zasłynęła w ubiegłym roku wieloma zaskakującymi stwierdzeniami m.in. że koronawirusa nie ma, a w szpitalach leżą statyści. Ostatnio została też nominowana do Biologicznej Bzdury Roku, a w ostatecznym zestawieniu ustąpiła miejsca jedynie Joannie Scheuring-Wielgus oraz Kai Godek.

Piosenkarkę „doceniono” za wypowiedź o maseczkach. – Jedni lekarze powiedzą, że maseczki chronią przed wszystkim, a drudzy, co te maseczki faktycznie robią, co to znaczy wdychać z powrotem CO2, który wydychamy. Wdychamy tlen, wydychamy CO2 i powinniśmy wdychać z powrotem tlen, a nie ten sam CO2, czyli wdychać własne spaliny – przekonywała diwa polskiej estrady.

Czytaj też:
Joanna Racewicz opublikowała wiadomości od hejtera. „Nie chcę nagonki”

Źródło: ottwow.com