Zborowska szczerze o związku z Wroną. „Na szesnastej randce poszliśmy ze sobą do łóżka”

Zborowska szczerze o związku z Wroną. „Na szesnastej randce poszliśmy ze sobą do łóżka”

Zofia Zborowska-Wrona i Andrzej Wrona oraz Wieśka
Zofia Zborowska-Wrona i Andrzej Wrona oraz Wieśka Źródło: Instagram / zborowskazofia
– On bardzo chciał mi udowodnić, że nie jestem jego kolejną przygodą. Na szesnastej randce poszliśmy ze sobą do łóżka – powiedziała w rozmowie z Izabelą Janachowską Zofia Zborowska. Aktorka zdradziła, w jaki sposób oświadczył się jej Andrzej Wrona, siatkarz Vervy Warszawa.

Izabela Janachowska prowadzi kanał w serwisie Yotube, w którym m.in. rozmawia z gwiazdami o tym, jak wyglądał ich ślub oraz zaręczny. Swoje tajemnice zdradziły m.in. Natalia Siwiec, Małgorzata Socha, Doda, Ewa Chodakowska oraz Paulina Krupińska. W ostatnim odcinku internetowego programu gościem była Zofia Zborowska, żona Andrzeja Wrony.

– Przez wiele randek się tylko całowaliśmy. W opór! Nawet chyba przed utratą dziewictwa tyle nie czekałam. On bardzo chciał mi udowodnić, że nie jestem jego kolejną przygodą. Na szesnastej randce poszliśmy ze sobą do łóżka. Już w pewnym momencie liczyłam, bo myślałam, że może on mnie jak koleżankę do całowania traktuje – opowiadała aktorka w rozmowie z Izabelą Janachowską. – Nawet śmiałam się z przyjaciółkami, czy to wszystko na pewno idzie w dobrym kierunku. Ale tak z perspektywy czasu myślę, że budowanie relacji z facetem przed pójściem do łóżka jest czymś tak ważnym i tak pięknym, że potem jak faktycznie trafiamy do tego łóżka, jest to coś przepięknego – dodała Zborowska.

Zborowska: Andrzej zamówił taxi grosik, a tam czekał Maybach

W dalszej części rozmowy córka Wiktora Zborowskiego i Marii Winiarskiej zdradziła, jak wyglądały jej zaręczyny z siatkarzem Vervy Warszawa Andrzejem Wroną. – Już wcześniej ten temat się przewijał, rozmawialiśmy o zaręczynach, o dzieciach i wspólnej przyszłości. Tylko nie sądziłam, że oświadczy się w moje urodziny. Najpierw pod dom podjechał taki wypasiony samochód z szampanem w środku. Andrzej powiedział, że wychodzimy i zamówił taxi grosik, więc zeszliśmy, a tam czekał Maybach – wyjawiła aktorka. – Nic nie chciał powiedzieć, pojechaliśmy pod Warszawę, a zamknęli wówczas loty nad miastem i były straszne jaja. On się dogadał z pilotem karetek powietrznych. Wsiedliśmy do helikoptera i ja w ogóle nie wiedziałam gdzie jestem, ale okazało się, że wylądowaliśmy na Mazurach w miejscu, gdzie byliśmy na naszym pierwszym wyjeździe. Potem przekonał mnie, żebyśmy poszli na pomost, tam było już wszystko przygotowane i Andrzej się oświadczył. Ja byłam w szoku – przyznała Zofia Zborowska.

Czytaj też:
Christina Aguilera skończyła 40 lat. Jak zmieniała się artystka?

Galeria:
Zofia Zborowska, Andrzej Wrona i Wieśka. Tak wygląda rodzina córki Wiktora Zborowskiego i Marii Winiarskiej
Źródło: Youtube/