Zgodnie z ogłoszonymi obostrzeniami, w Sylwestra będzie obowiązywał zakaz przemieszczania się w godzinach 19:00-06:00 następnego dnia. Zamknięte będą galerie handlowe. Jak jednak wynika ze szczegółowych zapisów, w galeriach otwarte będą niektóre sklepy – m.in. sklepy spożywcze, z książkami i prasą, drogerie, apteki, a także wolnostojące wielkopowierzchniowe sklepy meblowe. Ograniczenia obejmują również zamknięcie stoków narciarskich, a także hoteli. Nie będzie można przebywać w hotelu w ramach podróży służbowej.
„Ukrócić” Polaków
Sceptycznie do nowych obostrzeń podchodzi Tomasz Karolak, prywatnie aktor i życiowy partner Violi Kołakowskiej. W rozmowie z portalem Plejada.pl stwierdził, że nowe regulacje nie są wprowadzane w związku z pandemią, a żeby „troszeczkę ukrócić Polaków”. – Sam minister stwierdził, że w internecie wyczytał o zaproszeniach na służbowe wyjazdy, na wypoczynek służbowy. Myślę więc, że obostrzenia to próba zdyscyplinowania Polaków, a przecież z tego, co widzimy, nie ma obecnie jakiegoś znacznego wzrostu liczby zachorowań, bo wszyscy trzymają się wytycznych – powiedział.
Karolak zaznaczył, że jego zdaniem „nie ma planu wyprowadzenia z pandemii”. – Wiadomo, że Polacy robią wszystko, by obejść obostrzenia. Nie było przecież jakiegoś przyrostu zachorowań, więc trudno mi ocenić, czy konieczne było wprowadzenie wyśrubowanych obostrzeń. To potwierdza moje przypuszczenie, że chodzi o utemperowanie Polaków. Widzę, że Polacy trzymają się zaleceń – ocenił.
Czytaj też:
„Wrong Turn”. Jest pierwszy zwiastun rebootu „Drogi bez powrotu”
49-letni aktor Tomasz Karolak