Producent „The Crown”: Jak była tworzona fabuła?
Do zarzutów odniósł się Peter Morgan, główny scenarzysta serialu. Twórca "The Crown" tłumaczył na przykładzie ostatniego listu, który książę Karol otrzymał od lorda Mountbattena, w jaki sposób powstała fabuła produkcji. - Decyzja o tym, co się dzieje w poszczególnych odcinkach jest podejmowana na podstawie informacji z wiarygodnych źródeł, do których udało się dotrzeć. W przypadku lorda wiadomo, że naprawdę zginął w zamachu przygotowanym przez IRA, ale nie jest jasne, czy faktycznie napisał list, który pojawił się w serialu. - Myślę, że w tym liście udało mi się umieścić wszystko, co Mountbatten myślał na ten temat. Napisałem go, wykorzystując wszystko, co przeczytałem o lordzie. Wziąłem też pod uwagę wszystkie doniesienia, które przekazali mi informatorzy związani z rodziną królewską. Nigdy się nie dowiemy, czy faktycznie lord napisał coś do księcia Karola. W "The Crown" w tym wątku dramatycznym tak zdecydowałem poprowadzić narrację - wyjaśnił.
Bonham-Carter o „The Crown”: Jest to serial dramatyczny, nie dokument
Głos zabrała także Helena Bonham-Carter, która wcieliła się w rolę księżniczki Małgorzaty. Zdaniem aktorki powinno się jednoznacznie podkreślić, że serial nie jest produkcją non-fiction. - To jest produkcja dramatyczna. Mamy moralną odpowiedzialność, aby tłumaczyć ludziom, że jest to serial dramatyczny, nie dokument. To są zupełnie różne gatunki i widzowie muszą mieć tego świadomość, gdy oglądają „The Crown” - zaznaczyła.