Millie Bobby Brown znana jako Jedenastka z hitu Netfliksa „Stranger Things”, cały czas buduje swoją karierę w Hollywood. 16-letnia aktorka wystąpiła w „Enoli Holmes”, wcielając się w filmie w tytułową siostrę słynnego detektywa Sherlocka (gra go Henry Cavill, znany w Polsce jako wiedźmin Geralt).
Z powodu pandemii koronawirusa „Enola Holmes” zamiast na wielkim ekranie, swoją premierę miał właśnie na Netflixie, gdzie zawitał 23 września.
Millie Bobby Brown chciałaby zagrać Amy Winehouse
W wypowiedzi dla Netfliksa (a konkretnie jego gałęzią dla krajów latynoamerykańskich) Millie Bobby Brown opowiadała o tym, w które historyczne postaci chciałaby się wcielić na ekranie. Aktorka zastrzegła, że jej wybór nie padł na stricte „historyczną” postać, ale wyjawiła:
– Nie powiem, że to postać historyczna, ale chciałabym zagrać Amy Winehouse. Uważam, że jest ikoną R&B oraz bluesa i w zasadzie całej kultury muzycznej. Po prostu kocham jej muzykę i cała jej historia miała na mnie wpływ.
Millie Bobby Brown już wcześniej opowiadała o swojej fascynacji Amy Winehouse, m.in. w programie Jimmy'ego Fallona.
Czytaj też:
„Enola Holmes” już na Netfliksie! O czym jest film?
Millie Bobby Brown na Instagramie