Nie żyje uczestnik słynnego „RuPaul's Drag Race”. Miał 34 lata

Nie żyje uczestnik słynnego „RuPaul's Drag Race”. Miał 34 lata

Chi Chi DeVayne
Chi Chi DeVayne Źródło:Instagram / Chi Chi DeVayne
Nie żyje Zavion Davenport, uczestnik „RuPaul's Drag Race”. Słynna drag queen Chi Chi DeVayne miała 34 lata i od wielu miesięcy zmagała się z problemami zdrowotnymi.

„RuPaul’s Drag Race” to amerykański program telewizyjny typu reality show, który jest emitowany przez stację VH1 od 2017 roku. W Polsce można go oglądać na Netfliksie. Show prowadzi drag queen RuPaul, który jest również jego głównym jurorem. Celem programu jest wybór najbardziej utalentowanej i najciekawszejdrag queen. Zwycięzca otrzymuje oprócz nagrody pieniężnej i nagród rzeczowych - tytuł America’s Next Drag Superstar.

„RuPaul’s Drag Race” stał się niezwykle popularny w wielu krajach, a niektórzy uczestnicy stali się prawdziwymi gwiazdami, których profile w mediach społecznościowych obserwują setki tysięcy osób. Jak podaje CNN powołując się na firmę producencką World of Wonder - jeden z najbardziej barwnych uczestników show - Zavion Davenport - znany jako Chi Chi DeVayne zmarł w czwartek 20 sierpnia w szpitalu w Luizjanie.

Mężczyzna od jakiegoś czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi. W 2018 roku zdiagnozowano u niego sklerodermię, czyli przewlekłą chorobę tkanki łącznej, o podłożu autoimmunologicznym, która atakuje skórę i narządy wewnętrzne. W lipcu Chi Chi DeVayne trafiła do szpitala z podejrzeniem niewydolności nerek. Dzięki pomocy lekarzy 34-latek wrócił do zdrowia, jednak cztery dni temu ponownie trafił do kliniki, tym razem z zapaleniem nerek. „Proszę, módlcie się o mnie. Niedługo do was wrócę!” - prosił w opublikowanym kilka dni temu na Instagramie nagraniu. Niestety, jego życia nie udało się uratować. „Jesteśmy załamani, dowiedzieliśmy się, że Chi Chi DeVayne dziś odeszła. Jej przesłanie ciepła i miłości poruszało każdą osobę, z którą się spotykała” - napisali przedstawiciele World of Wonders.

twitterCzytaj też:
Gwiazda „Królowych życia” pokazała się bez makijażu. „Tak widzą mnie najbliżsi”