„Przyjmijcie do aprobującej wiadomości – wracamy! To będzie istny koniec świata” – możemy przeczytać na oficjalnym profilu filmu na Instragramie. Pod wiadomością zamieszczono hasztagi: #kręcimy #kogelmogel #film #kogelmogel4 #dziejesię #akcja. Wiadomo już, że w kolejnej odsłonie znanej historii pojawią się tacy aktorzy jak m.in. Grażyna Błęcka-Kolska, Zdzisław Wardejn, Katarzyna Łaniewska, Nikodem Rozbicki, Ewa Kasprzyk czy Aleksandra Hamkało. Widzowie poznali też wstępne założenia dotyczące fabuły.
„Miłość Agnieszki i Marcina rozkwita, podobnie jak Kasi i profesora Wolańskiego. Babcia Solska marzy już tylko o ślubie jedynego wnusia, ale na drodze do szczęścia młodego Zawady staje Bożenka. Wolańska postanawia radykalnie odmienić swoje życie i zamiast na seks, tym razem stawia na celibat. Spokój Piotrusia i Marlenki burzy nieoczekiwana wizyta... A kiedy wszyscy bohaterowie spotkają się w jednym miejscu, nastąpi tytułowy koniec świata” – możemy dowiedzieć się z opisu filmu przedstawianego na wirtualnemedia.com.
„Kogel Mogel 3”
W trzeciej części główna bohaterką jest mieszkająca we wsi Brzózki Kasia, w którą wcieliła się Grażyna Błęcka-Kolska. Jednym z wątków filmu będzie powrót do Polski jej syna, Marcina, który szybko wpada w kłopoty. Równolegle w Warszawie w rodzinie Wolańskich wybucha kryzys. Wolańska – celebrytka i słynna sekstrenerka – wydaje kontrowersyjną książkę. Jej bliscy – mąż (Zdzisław Wardejn) i córka Agnieszka (Aleksandra Hamkało) – buntują się i uciekają z domu. Postanawiają najpierw odwiedzić Piotrusia (Maciej Zakościelny), który wiedzie wygodne życie u boku żony Marleny (Katarzyna Skrzynecka). Następnie wszyscy ruszają w nieznane.
Pierwszy „Kogel Mogel”
Film „Kogel Mogel” trafił na ekrany kin w 1988 roku, a rok później pojawiła się jego kontynuacja pod tytułem „Galimatias, czyli Kogel Mogel 2”. Po 30 latach przerwy do kin trafia trzecia część serii „Misz Masz, czyli Kogel Mogel 3”.
Czytaj też:
Gwiazda „Plebanii” i „Klanu” ujawniła, ile wynosi jej emerytura. „Ta kupka niknie w oczach”Czytaj też:
Hity prosto z kina, które trzeba zobaczyć! Zapomnisz o kwarantannieCzytaj też:
Ilona Łepkowska: Sukcesy polskiego filmu nie są propagowane, bo są „nasi” i „inni”