„Kochamy Gwiezdne Wojny” – oświadczyli David Benioff i D.B. Weiss cytowani przez portal Deadline, podkreślając, że filmy George’a Lucasa w dużej mierze ich ukształtowały. – „W ciągu dnia jest tylko tyle godzin, że nie mogliśmy sprawiedliwie poświecić się zarówno Gwiezdnym Wojnom, jak i naszym projektom z Netfliksa” – dodali.
Jednak Kathleen Kennedy, prezes Lucasfilm nie przekreśla ostatecznie udziału Benioffa i Weissa w przyszłych filmach z uniwersum „Gwiezdnych Wojen”. „Mamy nadzieję włączyć ich w naszą podróż wtedy, kiedy będą mogli oderwać się od napiętego harmonogramu i skupić się na Gwiezdnych Wojnach” – stwierdziła Kennedy.
Kolejne filmy z sagi zaplanowane są na 2022, 2024 i 2026 r.
D.B. Weiss i David Benioff w Netfliksie
Już na początku sierpnia David Benioff i D.B. Weiss poinformowali o podpisaniu z Netfliksem umowę na tworzenie nowych seriali i filmów.Potwierdził to w komunikacie sam serwis streamingowy. O duet starały się także platformy HBO, Amazon i Disney. Ostatecznie najlepszą ofertę najwyraźniej zaproponował Netflix.
– Są kreatywną siłą i zachwycają odbiorców na całym świecie swoją zdolnością opowiadania historii – przekazał Ted Sarandos, dyrektor ds. treści w serwisie Netflix. – Nie możemy się doczekać, aż zobaczymy, co ich wyobraźnia przyniesie naszej społeczności – dodał.
We wspólnym oświadczeniu Weiss i Benioff przekazali, że „spędzili wspaniały czas, ponad dekadę w HBO” i są „wdzięczni wszystkim, którzy sprawili, że czuli się tam zawsze jak w domu”.
Wyrazili też uznanie dla zespołu Netfliksa, pisząc: „Pamiętamy te same ujęcia z lat 80., kochamy te same książki... jesteśmy podekscytowani możliwością opowiadania takich historii. Netflix tworzy coś zadziwiającego i bezprecedensowego. Jesteśmy zaszczyceni, że zaprosili nas do współpracy”.
Czytaj też:
Statek kosmiczny do nowych „Gwiezdnych wojen” zbuduje Porsche