„Gdzie jest Brad?” – to pytanie, które stale zadają Melissie Baizen przechodnie. Napotkane osoby myślą, że 37-latka z Wisconsin to Angelina Jolie. Proszą o autografy i zdjęcia. – Reakcje są różne. Niektórzy tylko się przyglądają i szepczą między sobą, a inni zaczepiają i zagadują: „Wow, wyglądasz jak Angelina Jolie” – relacjonowała Melissa. – Inni zaś twierdzą, że wyglądam „znajomo”, ale nie mogą znaleźć odpowiedzi na pytanie, skąd mnie kojarzą – dodała.
„Niektórzy ludzie po prostu lubią krzywdzić innych”
Melissa jest aktywna w mediach społecznościowych. Kobieta otrzymuje dziesiątki komentarzy od fanów z całego świata. Użytkownicy mediów społecznościowych są pod wrażeniem podobieństwa Melissy do gwiazdy Hollywood. 37-latka przekazała, że oprócz pozytywnych komentarzy, w sieci spotyka się również z hejtem. – Niektórzy ludzie po prostu lubią krzywdzić innych, ponieważ to chyba poprawia ich samopoczucie – stwierdziła. Melissa prywatnie jest szczęśliwą mamą dwójki dzieci. Pracuje w biurze na przedmieściach Milwaukee.
Czytaj też:
Trenerka fitness pokazała zdjęcie bez retuszu. „To jest piękno ciała”
Melissa Baizen, czyli kobieta łudząco podobna do Angeliny Jolie