44. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni wystartował w poniedziałek 16 września. O główną nagrodę, czyli Złote Lwy, miało walczyć aż 19 tytułów. Reżyser Jacek Bromski poinformował, że liczba ta uszczupli się o jego „Solid Gold”, czyli produkcję inspirowaną na historii afery Amber Gold. Filmu nikt nie zobaczy nawet poza konkursem, bowiem wycofane zostały wszystkie zaplanowane pokazy – także te ze sprzedanymi biletami.
Powodem wycofania filmu z festiwalu miał być brak porozumienia pomiędzy Akson Studio i TVP, które wspólnymi środkami wyprodukowały tytuł Bromskiego. Według „Gazety Wyborczej”, decyzja miała zapaść po obejrzeniu ostatecznej wersji filmu. Pretekstem miała być jego długość. Reżyser twierdzi jednak, że to „powrót cenzury”. Wydał już oświadczenie w tej sprawie.
„Z ogromnym zaskoczeniem przyjąłem informację o wycofaniu mojego filmu z Konkursu Głównego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni na wniosek koproducenta filmu TVP SA, skierowany do dyrekcji Festiwalu. (...) Rozumiem, że skoro nie wyraziłem i nadal nie wyrażam zgody na przemontowanie filmu i jego propagandowe wykorzystanie przed wyborami, TVP SA wywarło nacisk na producenta filmu, aby wycofać mój film ze wszystkich zaplanowanych pokazów festiwalowych, także z tych, na które bilety zostały już sprzedane. Bardzo żałuję, że festiwalowa publiczność nie będzie mogła zobaczyć filmu w nieocenzurowanej wersji” – pisał twórca.
Początkowo „Solid Gold” miał zostać pokazany w kinach 5 lipca. Premierę przesunięto jednak na 11 października – tuż przed wyborami. Ostatecznie jednak wyznaczono nową datę, 18 października – pierwszy weekend po jesiennych wyborach parlamentarnych.
Czytaj też:
Przerwane ostatnie obrady Sejmu przed wyborami. Powodem raport ws. Amber Gold?Czytaj też:
Sąd nie ogłosi dziś wymiaru kary dla szefów Amber Gold. Sędzia od maja odczytuje wyrokCzytaj też:
Xawery Żuławski: Ojciec wybrał śmierć