Jak podaje Deadline, Thora Birch związała się ostatnio z agencją Buchwald, która od teraz będzie reprezentowała jej interesy. Chociaż aktorka pojawiła się ostatnio w filmie „The Last Black Man in San Francisco”, który zgarnął statuetkę na festiwalu Sundance, to widzom wciąż kojarzy się głównie dzięki roli w „American Beauty”. 37-letnia obecnie gwiazda zagrała tam irytującą nastolatkę, córkę bohatera, który przeżywając kryzys wieku średniego postanowił zmienić swoje życie. Produkcja, w której główną rolę zagrał Kevin Spacey, doczekała się pięciu Oscarów oraz szeregu innych prestiżowych nagród. Na fali popularności swoją karierę rozwinęła Birch, która pojawiła się jeszcze w kilkunastu produkcjach.
Amerykanka zagrała m.in. w „Bunkrze” i „Ghost World”, a za drugą z ról była nominowana do Złotego Globu. Widzowie mogli podziwiać ją jeszcze w „Silver City” czy „Mrokach duszy”. Na swoim koncie ma także występ w „Train. Rzeźnia na szynach”, który wśród fanów horrorów zbierał raczej niepochlebne recenzje.
Czytaj też:
Zawierucha zadziwił Pitta i DiCaprio. „Mój zwyczaj świadczył o polskim szaleństwie”
Zagrała w „American Beauty”. Tak wygląda teraz Thora Birch