„Zimna wojna” z trzema nominacjami do Oscarów. Jest komentarz Pawła Pawlikowskiego

„Zimna wojna” z trzema nominacjami do Oscarów. Jest komentarz Pawła Pawlikowskiego

Paweł Pawlikowski
Paweł Pawlikowski Źródło: Newspix.pl / LAGENCIA GROSBY
– To niesamowity zaszczyt znaleźć się w takiej grupie filmowców. Jestem bardzo wdzięczny Akademii – powiedział Paweł Pawlikowski, reżyser „Zimnej wojny” w reakcji na ogłoszenie oscarowych nominacji. Jego wypowiedź przytacza CNN.

Zbliżająca się ceremonia wręczenia Oscarów będzie szczególnie interesująca dla widzów z Polski. „Zimna wojna” otrzymała nominacje w trzech kategoriach. Paweł Pawlikowski ma szansę na statuetkę za reżyserię, a  za zdjęcia. Produkcja liczy się także w walce o Oscara dla „najlepszego filmu nieanglojęzycznego”.

– To niesamowity zaszczyt znaleźć się w takiej grupie filmowców. Jestem bardzo wdzięczny Akademii. Dzielenie się tym jakże osobistym filmem ze światem przez ostatni rok było niezapomnianą podróżą – podkreślił Paweł Pawlikowski. Reżyser mówił także o innych osobach zaangażowanych w ten projekt. – Nie dokonałbym tego bez producentów: Tanyi Seghatchian i Ewy Puszczyńskiej, mojej wielkiej gwiazdy , jak również bez wsparcia Amazona, który wprowadził film do USA. Specjalne gratulacje dla , którego błyskotliwe oświetlenie ożywiło film – podkreślił.

O czym opowiada „Zimna wojna”?

Najnowszy film Pawlikowskiego, nagrodzony wcześniej m.in. „Złotą palmą” w Cannes, to historia trudnej miłości dwojga artystów, ukazanej na tle przemian w Europie w czasach zimnej wojny. Główni bohaterowie – obdarzona niezwykłym głosem Zula (Joanna Kulig) i utalentowany pianista Wiktor (Tomasz Kot) – jednocześnie nie potrafią bez siebie żyć, ale też nie umieją być razem. Dzieli ich pochodzenie, charakter, ale też trudne wydarzenia polityczne lat 50. i 60. Ich miłosna historia rozgrywa się w Polsce, Berlinie, Jugosławii i Paryżu. Paweł Pawlikowski przyznaje, że „Zimna wojna” to jego najbardziej osobisty film. Pierwowzorem Zuli i Wiktora byli jego rodzice, których burzliwą miłość zakończyła śmierć obojga w 1989 roku, tuż przed upadkiem Muru Berlińskiego.

Gdzie oglądać Oscary?

Gala rozdania Oscarów 2019 odbędzie się w nocy z niedzieli (24 lutego) na poniedziałek (25 lutego) i będzie emitowana przez amerykańską stację ABC. Relację na żywo z przyznania nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej będziemy prowadzić dla Państwa w serwisie Wprost.pl.

Czytaj też:
„Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego otrzymała trzy nominacje do Oscara!
Czytaj też:
Trzy nominacje dla „Zimnej Wojny”. Pełna lista filmów i aktorów, którzy mają szansę na Oscara
Czytaj też:
Twórcy wierzą w Oscara dla „Zimnej wojny”. „Myślę, że coś na pewno dostaniemy”
Czytaj też:
Film o 10-letnich mordercach jednak nominowany do Oscara. Matka ofiary „zdegustowana” i „smutna”
Czytaj też:
Te filmy zgarnęły najwięcej nominacji do Oscarów. Macie swoich faworytów? Zagłosujcie!