Stacja TVN7 kilka tygodni temu zaczęła emitować 2. sezon programu „Królowa przetrwania”. Jego uczestniczkami są po raz kolejny jedne z najbardziej kontrowersyjnych gwiazd polskiego Internetu, które spotkały się na tajlandzkiej wyspie. Do rywalizacji stanęły tym razem: Agnieszka Kaczorowska, Paulina Smaszcz, Kasia Nast, Marianna Schreiber, Magdalena Stępień, Agnieszka Kotońska, Eliza Trybała, Ola Tomala, Elizabeth „Liza” Anorue, Ola Ciupa, Karolina Sankiewicz oraz Natalia Karczmarczyk. Influencerki przed kamerami pokazują skrajne emocje i nie gryzą się w język, co zaprezentowały też w ostatnim, czwartym odcinku. Wówczas jedna z kobiet zasugerowała gospodarzowi programu masaż intymnego miejsca.
Kontrowersyjny komentarz w „Królowej przetrwania”
W czwartym odcinku „Królowej przetrwania” podzielone na dwa obozy uczestniczki znów przystąpiły do rywalizacji. Przed jej startem Paulina Smaszcz wyjawiła jednak, co ma być „nagrodą” za zwycięstwo drużyny. – Mamy nagrodę, którą obiecała nam Kasia. Jeżeli wygramy camp luksusowy, to Kasia dzisiaj pokaże nam, jak w cudowny, miłosny, seksualny, niezwykły sposób masować – zdradziła.
– Szukamy cały czas modela – powiedziała Kasia Nast, sugestywnie kierując te słowa do prowadzącego. – Modela? – zawstydził się Izu Ugonoh. – Na pewno jakiś się tu znajdzie – dodał po chwili gospodarz show.
Do tej sytuacji w rozmowie z „Plotkiem” odniosła się psycholożka Magdalena Chorzewska. Ekspertka jednoznacznie stwierdziła, że wypowiedź Kasi Nast to molestowanie seksualne. – Takie zachowanie jest przejawem molestowania seksualnego. Molestowanie seksualne to każde niepożądane zachowanie o charakterze seksualnym odnoszące się do płci, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności osoby, a w szczególności stworzenie wobec niej zastraszającej, wrogiej, poniżającej, upokarzającej lub uwłaczającej atmosfery. Na zachowanie to mogą się składać elementy fizyczne, werbalne lub pozawerbalne – wyjaśniła.
Następnie Magdalena Chorzewska przypomniała, że mężczyźni również borykają się z takimi sytuacjami. – Mężczyźni także doświadczają tego typu dyskryminacji i także odczuwają z tego powodu dyskomfort, poczucie niepewności czy zagrożenia. Takie komentarze nie powinny mieć miejsca w żadnym wariancie: ani w stosunku do kobiet, ani w stosunku do mężczyzn, i dalece odbiegają od niesmacznego żartu – podsumowała.
Czytaj też:
Paulina Smaszcz w gorzkim wyznaniu. „Jestem przykładem, że można stracić wszystko”Czytaj też:
Wyspa tak piękna, że korzysta z niej telewizja. Zachwyca naturą i smakami