Kurski porównał „Sylwestra z Dwójką” do „Sylwestra Marzeń”. „Kompletne puchy”

Kurski porównał „Sylwestra z Dwójką” do „Sylwestra Marzeń”. „Kompletne puchy”

Jacek Kurski
Jacek Kurski Źródło: PAP / FOTON
Jacek Kurski porównał wydarzenie sylwestrowe, zorganizowane przez TVP w Chorzowie w 2024 roku, z huczną imprezą z 2022 roku w Zakopanem, która była emitowana przez stację za rządów Zjednoczonej Prawicy. Na Stadionie Śląskim frekwencja była niska – w ocenie byłego prezesa publicznej telewizji gołym okiem widać „kompletne puchy” na widowni obiektu.

Kurski, który był szefem Telewizji Polskiej za rządów Zjednoczonej Prawicy, 2 stycznia opublikował wpis dotyczący „Sylwestra z Dwójką” 2024 w Chorzowie.

Zaczął od „weryfikacji” słów Marka Czyża, który pod koniec 2023 został twarzą TVP (dziś prowadzi między innymi program „19:30”, który zastąpił „Wiadomości”). Czyż współprowadził głośne wydarzenie z wtorku na środę.

Kurski o sytuacji na stadionie w Chorzowie: Kompletne puchy

Były poseł Prawa i Sprawiedliwości, od niedawna dziennikarz Telewizji wPolsce24, opublikował wpis, który podzielił na cztery fragmenty (z powodu ograniczenia liczby znaków, które dot. platformy). W pierwszym dołączył krótkie wideo, gdzie Czyż twierdzi, iż „Stadion Śląski” jest „prawie po brzegi zapełniony” ludźmi. Kurski dodał następnie wideo, które ma przeczyć tym słowom. „Za plecami [Czyża – red.] kompletne puchy [chodziło o „kompletne pustki – red.]. Bareja czystej wody [dalej chodzi o nawiązanie do słynnego reżysera Stanisława Barei, który w swojej twórczości pokazywał absurdy rzeczywistości, co miało sugerować internautom, że Czyż nie powiedział prawdy – przyp. red.]” – ocenił Kurski.

Słowa niedoszłego europosła potwierdza serwis tarnogorski.info. Na X redakcja pisze, że „informacja, iż stadion w czasie sylwestra pękał w szwach, to oczywiste kłamstwo”. „Było bardzo dużo miejsca, co oczywiście było dużym plusem, bo można było szybko się przemieszczać” – czytamy. Warto dodać, że wejściówki na stadion były darmowe.

Kurski podsumowuje, że „z liczącej 3,5 miliona mieszkańców aglomeracji śląskiej na »żałobnego« sylwestra TVP2 wybrało się kilka tysięcy osób (1-1,5 na 1000), które w całości zmieściły się w ramionach sceny wybudowanej przez TVP w likwidacji [co kosztowało – red.] 2,5 miliona złotych. Tak zabijają imprezę, która przez lata łączyła i przy której bawiły się miliony Polaków”. „Super Express” wskazuje, że organizacja hucznego wydarzenia w Chorzowie kosztowała TVP, a więc podatników, 3,69 mln zł.

Były prezes przypomina statystyki „Sylwestra Marzeń”: 8 mln przed telewizorami

W dalszej części wpisu Kurski pisze, że „kilka lat temu” pod sceną w Zakopanem znajdowało się „80-100 tys. ludzi”. „8 mln przed telewizorami, kolejne miliony Polaków bawiące się na imprezach przy muzyce »Sylwestra Marzeń«” – napisał. Według Polskiego Radia 24 wydarzenie w 2022 roku, zorganizowane na Małopolsce, oglądało dokładnie 8,3 mln widzów przed TV, ale „w momencie najwyższej oglądalności” (na TVP2 i TVP Polonia). Średnio było to jednak o blisko połowę mniej – około 4,4 mln osób.

Polityk kontynuuje, pytając retorycznie, „o co chodzi w zabijaniu przez koalicję 13 grudnia radości i wspólnoty Polaków, nawet przy tak niewinnej, wydawałoby się, okazji jak sylwester”. „Czy to jest po prostu ich nieudolność jak we wszystkim czego się dotkną, czy jest w tym jakaś myśl i plan” – zastanawia się były prezes TVP.

Sylwester z publiczną telewizją nie był oglądany przez rekordową liczbę osób – zanotował średnio ok. 1,91 mln widzów, co dało TVP2 drugie miejsce w rankingu. Gwiazdą wieczoru był tego dnia Bryan Adams – kanadyjski wokalista, autor hitów takich jak „Please forgive me” czy „Heaven”. Na pierwszym miejscu, jak podają Wirtualne Media – za pracownią Nielsen Audience Measuement – znalazła się zaś „Sylwestrowa Moc Przebojów” w Polsacie, która przyciągnęła średnio 3,05 mln osób przed odbiorniki. Na miejscu trzecim uplasowała się natomiast Telewizja Republika i jej „Wystrzałowy Sylwester”, który wygenerował uśredniony wynik na poziomie ok. 1,33 mln widzów.

twitterCzytaj też:
Znany socjolog uderzył w Sakiewicza, nazwał go „wieprzem”. „Sięgnął dna”
Czytaj też:
Ryszard Czarnecki komentuje związek syna z Marianną Schreiber „Bycie razem to nie jest łatwa rzecz”

Źródło: X / se.pl / Wirtualne Media / TVP / tarnogorski.info