W ostatnich latach mało który polski serial przyciągnął przed ekrany odbiorników taką liczbę widzów, jak „Ranczo”. Losy Lucy Wilskiej, a także Pawła Kozioła, Arkadiusza Czerepacha i innych mieszkańców Wilkowyj rozbawiały miliony osób, do dziś ciesząc się ogromną popularnością. Fani produkcji mogą ją nadal oglądać w powtórkach na kanałach TVP, a także na platformie streamingowej Netflix, choć za drugą z tych opcji twórcy „Rancza” nie otrzymują żadnych pieniędzy. Teraz okazuje się, że dalsze losy uwielbianych bohaterów mogą zostać ujawnione.
Co z kontynuacją serialu „Ranczo”?
„Ranczo” emitowane było na antenie Telewizji Polskiej od marca 2006 do maja 2009 roku, a następnie od marca 2011 do listopada 2016 roku. W tym czasie zrealizowano 10. sezonów produkcji, a także film „Ranczo. Wilkowyje” (z 2007 roku), w których widzowie śledzili zabawne losy mieszkańców niewielkiej miejscowości położonej w okolicach Radzynia Podlaskiego.
Wiadomo, że w 2020 planowano nagranie kolejnego filmu na bazie serialu, pt. „Ranczo: Zemsta wiedźm”. Projekt po śmierci odtwórcy roli serialowego Kusego, czyli Pawła Królikowskiego, został jednak anulowany. Następnie w 2021 roku zmieniono decyzję i informowano, że możliwe jest nagranie filmu oraz miniserialu.
Teraz – po zmianie władzy zarówno w Polsce, jak i w TVP – fani „Rancza” postanowili przypomnieć twórcom produkcji o tych obietnicach i stworzyli petycję, w której domagają się kontynuacji losów lubianych bohaterów. Pragną, by scenariusz do filmu „Ranczo. Zemsta wiedźm” (który gotowy był już w 2017 roku, jako ostatni tekst zmarłego jesienią 2018 roku Andrzeja Grembowicza, czyli Roberta Bruttera) został wydany w formie książki. Twierdzą: „Z wielu bardzo wiarygodnych źródeł wiemy, że jedyną przeszkodą do jego realizacji było weto TVP. Wielu fanów do dziś zachodzi w głowę, co było przyczyną tak zdecydowanego oporu ze strony ówczesnych władz Telewizji Polskiej”.
„Latem 2021 roku, podczas odsłonięcia Alei Gwiazd Rancza w Jeruzalu, obecni tam producent — Maciej Strzembosz i reżyser — Wojciech Adamczyk, przed tłumem fanów potwierdzili istnienie scenariusza i gotowość jego realizacji. Zapowiedzieli wówczas również wydanie tegoż scenariusza w formie książki. Minęło kilka lat, a z tych zapowiedzi nic niestety nie wyszło. Przyczyna była wciąż ta sama — niechęć władz TVP wobec tego projektu” – czytamy w petycji.
Z dalszej części publikacji można się dowiedzieć, iż miłośnicy serialu liczą na nowe władze TVP oraz ich przychylność do ewentualnej publikacji tego projektu. Piszą: „Fani mają jednak nadzieję, że po wyborach w październiku 2023 i zmianach we władzach TVP, Państwa nastawienie wobec wydania książki «Ranczo. Zemsta wiedźm» się zmieni. Z dostępnych nam informacji (potwierdzonych w mediach przez osoby związane z serialem) wynika, że jedynie opór poprzednich władz TVP, uniemożliwiał pojawienie się jej na księgarskim rynku”.
Czytaj też:
Pamiętacie Wioletkę z „Rancza”? Zobaczcie, jak teraz wyglądaCzytaj też:
Artur Barciś dla „Wprost”: Podoba mi się terror praworządności