Martyna Kaczmarek o życiu w willi „Top Model”. Opowiedziała o szczegółach

Martyna Kaczmarek o życiu w willi „Top Model”. Opowiedziała o szczegółach

Martyna Kaczmarek z „Top Model”
Martyna Kaczmarek z „Top Model” Źródło:Instagram / Martyna Kaczmarek
Martyna Kaczmarek z „To Model” zdradziła, jakie obowiązki w domu mieli uczestnicy programu. Modelka plus size wyznała, że niektórzy dopiero w willi nauczyli się robić pranie.

Martyna Kaczmarek, uczestniczka „Top Model”, od początku budziła skrajne emocje widzów i fanów programu. Trzeba przyznać, że dość mocno wyróżniała się na tle innych. Chodzi o figurę – celebrytka promuje niedoceniany jeszcze plus size i stara się podkreślać ciałopozytywność.

Internauci oceniali ją jednak dość surowo. Według fanów programu problemem nie jest sylwetka, która już na pierwszy rzut oka różni się od ciał reszty uczestników, ale przede wszystkim brak wyrazistości. Aspirująca modelka zdaje się tym jednak nie przejmować i chętnie mówi o swojej figurze. Jakiś czas temu w mediach społecznościowych zdradziła, ile waży. Martyna Kaczmarek napisała wówczas, że waga wskazuje 86 kilogramów.

Martyna Kaczmarek o szczegółach produkcji „Top Model”

Martyna Kaczmarek pożegnała się z programem niemal trzy tygodnie tygodnie temu, ale teraz w rozmowie z Pomponikiem postanowiła wrócić do czasów, kiedy jeszcze mieszkała w sławnej willi. Jak się okazuje, w czasie produkcji uczestnicy wykonywali zwykłe domowe obowiązki. – Sprzątanie na co dzień należało do naszych obowiązków. Szczególnie w kuchni, no bo wiadomo, musieliśmy przygotowywać swoje posiłki poza obiadem, więc też w tej kuchni potrafił się zrobić bałagan (...), ale raz na parę dni była osoba, która nas wspierała w tym sprzątaniu – powiedziała. Dodatkowo uczestnicy musieli też robić pranie. – Pranie sami musieliśmy robić. Wiele osób się w ogóle nauczyło prać i oddzielać rzeczy białe osobno i kolorowe osobno. Tak naprawdę mieszkaliśmy razem, jakbyśmy wynajęli duży dom – wyznała.

Celebrytka wspomniała też o relacjach z innymi uczestniczka „Top Model”. – Atmosfera w domu była bardzo fajna. Bardzo się zgraliśmy. Ja jestem najstarsza, więc nazywali mnie mamacita – dodała.

Czytaj też:
„Hotel Paradise 6”. Monika i Mikołaj są parą? Klaudia El Dursi dała widzom do myślenia
Czytaj też:
Joanna i Jacek Kurscy na gali 70-lecia TVP. Szefowa „Pytania na śniadanie” zadała szyku

Źródło: WPROST.pl / Pomponik