Joanna Moro po raz kolejny skrytykowana za występ w TVP. „Znowu pani wyła”

Joanna Moro po raz kolejny skrytykowana za występ w TVP. „Znowu pani wyła”

Joanna Moro
Joanna MoroŹródło:Instagram / joannamoro.official
Joanna Moro w ubiegły weekend zaśpiewała podczas „Wakacyjnej Trasy Dwójki” w Augustowie. Po raz kolejny aktorka została w sieci skrytykowana za swoje wykonanie.

Przypomnijmy, w ubiegłym roku Joanna Moro również występowała w ramach „Wakacyjnej Trasy Dwójki”. Wykonała wtedy cover utworu Army of Lovers „La Plage De Saint Tropez”. Aktorka śpiewała z playbacku, jednak podczas emisji powtórki jej występu podłożony głos fałszował i zawodził. Gdy wokół tematu zrobiło się głośno w mediach, TVP tłumaczyła, że doszło do pomyłki i stacja wcale nie zaprezentowała wokalnych umiejętności Joanny Moro, używając oryginalnej ścieżki dźwiękowej z jej mikrofonu, lecz jednej z tancerek. Internauci drwili z sytuacji, nazywając ją „reasumpcją w Sopocie”.

Mimo kontrowersji, jakie towarzyszyły występowi, Moro zdecydowała się zaprezentować swoje umiejętności na scenie i w tym roku. Tym razem, na scenie „Wakacyjnej Trasy Dwójki” wykonała między innymi piosenkę Bogusława Meca „W drodze do Fontainebleau” wspólnie z Mikołajem Krawczykiem i Sienna Gospel Choir oraz utwór Ireny Santor „Idzie miłość”.

Niech żyje playback!

W sieci Telewizja Polska pokazała jedynie krótki fragment występu Moro, jednak to wystarczyło, aby widzowie mogli wyrazić, co myślą o jej wykonaniu, które zobaczyli w telewizji. Zarzucili aktorce między innymi to, że znów śpiewała z playbacku.

„Niech żyje playback. Niczego z ubiegłego roku się towarzystwo nie nauczyło. A szkoda” – napisała jedna z internautek. „Ja jako widz, czuje się ponownie po roku oszukana, gdy ewidentnie widzę na ekranie jedno a słyszę drugie” – dodała. „Przykre jest to, że artyści, którzy mają talent nie występują na scenie tylko tacy mierni aktorzy, którzy mają wejścia.”.. – oceniła inna. „Nie zrobicie piosenkarek z aktorek, które nie umieją śpiewać i lecą cały czas na playbacku. Odsuwacie tym ludzi od siebie” – czytamy w kolejnym wpisie. „Ja to podziwiam panią za brak poczucia obciachu. W zeszłym roku tak zmasakrowała pani utwór »La Plage de Saint Tropez«, że myślałam, że odpuści sobie pani śpiewanie, bo ewidentnie to pani nie wychodzi (...). A tu dzisiaj znowu pani wyła. Nie warto sobie odpuścić kompromitacji?” – podsumowała inna.

Czytaj też:
„Fucking Bornholm“ z prestiżową nagrodą! Jak piszą o filmie zagraniczne media?

Galeria:
Joanna Moro na Instagramie dzieli się swoim życiem. Zobaczcie fotki!
Źródło: WPROST.pl